czwartek, 4 czerwca 2009

Zarabianie a teorie o zarabianiu


Wielu ludzi doskonale wie jak zarabiać pieniądze lecz ich nie mają dlaczego?

Szewc bez butów chodzi, rozważania nt. kursu na sukces
autorem artykułu jest Beata Markowska
Znam to stare powiedzenie, że szewc bez butów chodzi, ale nie daje mi spokoju pytanie: jak to jest, że ludzie którzy uczą mnie jak osiągnąć szczęście i finansową prosperitę wcale nie są krezusami. Zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu i mam co do tego różne koncepcje.
Pierwsza teoria: może ich własne bloki i ograniczenia uniemożliwiają im skorzystanie z wiedzy, którą posiadają. Gdy kończę pisać to zdanie spływa na mnie olśnienie, że skoro trafiłam na ich warsztaty, to znaczy że ja sama takie bloki posiadam. Innymi słowy, pozwalam sobie na skorzystanie z pewnej wiedzy, jednak nie pozwalam sobie na życie w obfitości. Gdybym była gotowa na życie w obfitości to: a) trafiłabym do ludzi, którzy pokazaliby mi jak to osiągnąć b) trafiłabym do ludzi, którzy sami korzystają z obfitości. Fajnie, że się czegoś dowiedziałam o sobie, tylko co teraz zrobić z tą wiedzą?
A wracając do głównego wątku: czy można nauczać czegoś, co samemu znamy tylko z teorii? „Zróbcie tak, a tak a osiągniecie sukces” Ileż razy słyszałam takie lub inne porady. Od razu nasuwało mi się pytanie „Dlaczego sam tak nie zrobisz?” Przypominały mi się wróżki, które reklamują, że potrafią podać szczęśliwe numery totolotka. Czemu same sobie nie powróżą, wygrają milion lub dwa, po czym żyją w szczęściu? No właśnie..
Jednak spotkałam w moim życiu kilku trenerów, którzy realizują w życiu propagowane idee. I żyją w obfitości. Tylko, że jest ich zdecydowana mniejszość.. Ale nie ustaję w poszukiwaniach. Może też kiedy wzrośnie moja świadomość finansowa, a raczej pojawi się zgoda na to aby zarabiać dużo i to zarabiać z łatwością – wtedy pewnie samoistnie trafię na takie szkolenia, gdzie prowadzący będą moim strzałem w dziesiątkę.
Druga teoria dotycząca rozbieżności pomiędzy tym, czego mnie nauczają, a czym sami żyją opiera się na braku zgody na bogactwo w nich samych, ale i we mnie :( skoro pojawiam się na ich kursach. Wiem z doświadczenia, że pozwolenie sobie na życie w bogactwie jest trudne, szczególnie dla nas Polaków wychowanych w kulturze chrześcijańskiej, gdzie prędzej wielbłąd przez ucho igielne… Osoba posiadająca misję zapewne bije się często z dylematem: jak tu zarabiać na tym, że pomagam ludziom? Czy dobry samarytanin wystawiłby rachunek vatowski i to na całkiem pokaźną kwotę? No właśnie. I bądź tu mądry. „Chcę dobrze zarabiać ale nie kosztem innych… Przecież to co dostałem: wiedzę, wglądy, świadomość – dostałem za darmo… Nie można handlować boskimi darami.” Takie lub inne stwierdzenia padły z ust wielu znanych mi trenerów. Częściowo jest to prawdą, ale mam świadomość, że jest to prawda każdej z tych osób. Moja prawda jest inna. Zainwestowałam w siebie, pracowałam nad osiągnięciem rezultatu i mam go. Przyznaję sobie prawo do korzystania z wiedzy wypracowanej przeze mnie, lub danej przez Wyższą Świadomość. Wspólnym mianownikiem obu koncepcji jest moja mądrość oparta na zgodzie na obfitość w życiu. Jeśli nie chcę na tym zarobić, to znaczy, że albo nie potrzebuję pieniędzy (czyli jestem oświecona) albo moje wyobrażenia o pieniądzach są następujące: „Pieniądze są złe” – w dużym uproszczeniu naturalnie. A pieniądze to przecież tylko energia i aż energia. Wszystko jest energią. Ja jestem energią, mój mąż, żona, dziecko są energią, jedzenie, motorówka, zachód słońca, tenisówki – to też energia. Pieniądz jako banknot i pieniądz jako pozwolenie sobie na obdarowanie się przyjemnością. To też energia.
Jaki z tego wniosek? Żaden. Nauczyłam się, że tyle wniosków ile ludzi. Moi przyjaciele często zgadzają się ze mną „w stu procentach” a kiedy sami mówią o danym temacie, to widzę, słyszę i czuję, że mówiliśmy o dwu różnych rzeczach. Jesteśmy inni. Ukształtowani przez różne okoliczności, inaczej doświadczający tych samych zdarzeń. Poza tym każdy z nas zmienia się w czasie. Zmieniamy się w ciągu dnia, z miesiąca na miesiąc, o latach nie wspominając. Co 6 lat następuje globalna wymiana wszystkich naszych komórek. Więc jesteś teraz nową osobą. Pewnie nawet nie powiedziałbyś „cześć” swojej wersji sprzed 6 lat.
Jeśli jesteś gotowa na przyjęcie prawdy o obfitości w twoim życiu to znajdziesz sposób aby dowiedzieć się jak zapewnić sobie tę obfitość. Jeśli nie jesteś gotowa – znajdziesz usprawiedliwienie dla tego by tkwić w tym samym miejscu. Życzę ci zmian i wspaniałych ludzi na drodze odkrywania siebie i swojej lepszej wersji.
Do zobaczenia na szlaku :)
beata
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/

--
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 1 czerwca 2009

jak osiągnąć sukces



zarejestruj się i zarabiaj na zdjęciach, które ktos kupi lub na swoich wlasnych

Trzy kroki do sukcesu
autorem artykułu jest Krzysztof Król
Specjaliści od programów partnerskich wymyślają czasem skomplikowane metody zarabiania a zapominają o podstawowych zasadach. Trzy kroki, o których dziś piszę to właśnie takie elementarne zasady. Są one tak ważne i cenne, że często nic więcej nie potrzeba by odnieść sukces. Na pewno zauważysz, że są na tyle uniwersalne, że bez trudu możesz wykorzystać je także do innych dziedzin swojego życia nie tylko do zarabiania w PP. Śmiało mogę napisać, że są to magiczne kroki gdyż po zrobieniu ich sukces jest prawie automatyczny. Przejdźmy, więc do szczegółów.
Krok pierwszy.
Musisz pragnąć sukcesu i tego, co się z nim wiąże. Niby jest to oczywiste a jednak powody, dla których różne osoby coś robią są czasem bardzo dziwne nawet czasami bezsensowne z biznesowego punktu widzenia. Niemal każdy nowy partner twierdzi, że ma powód by współpracować z PP, ale po kilku dniach entuzjazm mu znika i raptem okazuje się, że już nie ma powodów. Powód do działania jest odpowiedzią na rozpaczliwą modlitwę „Boże żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce"
Jeśli uważasz, że masz dostatecznie silne pragnienie by zarabiać w PP to powinieneś zrobić drugi krok.
Krok drugi.
Musisz zdobyć wiedzę jak osiągnąć sukces. Program partnerski jest sztuką zarabiania z reklam. Wszystko sprowadza się do różnych form reklamy często są to niewidzialne techniki propagandy. Uczyć się jest najlepiej od tych, co już osiągnęli sukces. Trzeba ich podpatrywać, pytać i naśladować. Jest to bardzo szeroki wachlarz możliwych do wykorzystania technik. Na szczęście nie musisz znać ich wszystkich na starcie. To byłoby raczej trudne, jeśli w ogóle możliwe jednak stopniowo powinieneś swą wiedzę najpierw pogłębiać a później poszerzać.
Prawdopodobnie nigdy nie osiągniesz wiedzy na takim poziomie żeby móc zaprzestać dalszej nauki, dlatego nie możesz odwlekać momentu rozpoczęcia współpracy w programie partnerskim. Praktyka jest najlepszym sposobem nauki. Natychmiastowe wykorzystanie wiedzy przeważnie daje szybkie rezultaty. Praktyka koryguje wiedzę teoretyczną, ale najważniejsze wydaje się być to, że od razu doświadczasz pierwszych sukcesów.
Krok trzeci.
Jeśli już posiadłeś wiedzę o zarabianiu w programach partnerskich to musisz dokładnie z tą wiedzą postępować. Wszystkie mądrości świata nic Tobie nie dadzą, jeśli ich nie zastosujesz w praktyce. Uwielbiam scenę z filmu Cocktail gdzie Tom Cruise pragnie zbić fortunę. Pracuje w barze (stąd ten tytuł) i uczy się jednocześnie. Dodatkowo szuka wiedzy w książce o zarabianiu i właśnie z powodu tej książki profesor ekonomii publicznie naśmiewa się z niego. Za którymś razem nasz bohater nie wytrzymał i odparował „Skoro jest pan taki mądry to, dlaczego chodzi w podartych dżinsach?”. To była niezwykle cenna uwaga. Pytanie to warto czasem skierować do samego siebie. Skoro jestem taki mądry to, dlaczego nie jestem bogaty? Odpowiedź jest oczywista. Nawet, jeśli wiesz, co lub jak należy robić to i tak tego nie robisz.
Wiem, co należy zrobić, ale nie wiem, dlaczego tego nie robię. Ten odwieczny problem uległ pogłębieniu w dzisiejszych czasach. Teraz jest więcej sposobów na beztroskie tracenie czasu.
Podsumowanie
Żeby odnieść sukces wystarczy zrobić te trzy kroki.
1. Musisz pragnąć sukcesu.
2. Musisz wiedzieć jak go zdobyć.
3. Musisz zgodnie z tą wiedzą postępować.

--
Krzysztof Król, właściciel partnerzy.net.pl i kilku programów partnerskich.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Warto również zajrzeć

  • Darmowy antywirus - Jeżeli jeszcze nie masz programu antywirusowego to koniecznie zainstaluj jakąś ochronę swojego laptopa np. Avast. darmowa wersja tego programu jest dostępn...
    7 lat temu
  • Pielęgnacja trawnika - Pielęgnacja trawnika Są trawy ozdobne, sportowe i wiele innych. Można się też pokusić o trawę z rolki, którą w naszym ogrodzie położy wyspecjalizowana fir...
    7 lat temu
  • ładowarki - Przenośne ładowarki do telefonów, do czego służą? Autor: *Andrzej Bastian* Jak się Tobie wydaje, co jest najsłabszą stroną obecnych telefonów komórkowych...
    8 lat temu
  • HTML - Tworzenie stron internetowych - jak zacząć? Autor: *Amadeusz Nowicki* Postanowiłem napisać ten artykuł, dla osób, które dopiero wchodzą w temat tworzenia...
    8 lat temu
  • Biznes internetowy - Obecność w Internecie jest niezbędna do podejmowania pracy w biznesie internetowym. Nawet jeśli nie masz własnej strony i działasz poprzez inne strony (jak...
    12 lat temu
  • Zapotrzebowanie na kredyty - Kiedy zawieramy umowę pożyczki koniecznie przeczytajmy ją wnikliwie, by nie zdarzyło się tak, że coś będzie dla nas zaskoczeniem. Wiele razy już podkreślał...
    12 lat temu
  • Euro nabiera sił - sprzedaż istniejących nieruchomości w USA (wysoka zmienność). Jak również o tej godzinie przedstawione zostaną dane dotyczące zaufania konsumentów (strefa ...
    12 lat temu
  • lenistwo - W walce z lenistwem ważne jest zrozumienie energetyki. Są ludzie dynamiczni, pełnie energii ze lśniącymi oczami i są też osowiali, poruszający się powoli, ...
    12 lat temu