poniedziałek, 16 listopada 2009

zarobienie w Internecie

Osoby mało doświadczone i nie mające jak na razie pojęcia o niczym związanym z zarabianiem poprzez internet na początku skuszą się na tak zwane bux’y. Jest to słaby sposób na zarabianie, klikając w reklamy zdobywamy dosłownie grosze i jeżeli nie mamy rozbudowanego systemu poleconych możemy zapomnieć o jakichkolwiek zarobkach nie wspominając już o częstych oszustwach.

Sposób na zarobienie w Internecie [część pierwsza]


Autorem artykułu jest Mateusz Szczęsny




Czy jesteś młodą osobą, która nie wie jak zdobyć dodatkowe fundusze na własne wydatki? Czy chcesz zarobić nie wychodząc z domu pracując przed komputerem? Śledź serię artykułów dotyczących zarabiania w Internecie na różne sposoby.


Nie od dziś możemy usłyszeć o “problemach” młodzieży, która nie ma skąd wziąć pieniędzy na swoje rozrywki. Dzieje się tak przeważnie w rodzinach mniej zamożnych gdzie rodzice nie nadążają za potrzebami swoich pociech. Wtedy młodzi ludzie często mogą zboczyć na złą ścieżkę ale nie o tym tu mowa, nie będę was moralizował co jest dobre, a co nie.


Wracając, jak młoda osoba nie mająca pojęcia o zarabianiu pieniędzy może je legalnie ( po części) zdobyć? Oczywiście w czasie szkoły praca fizyczna odpada, w grę wchodzi czas “po szkole”. Odpowiedź jest prosta, Internet. Osoby mało doświadczone i nie mające jak na razie pojęcia o niczym związanym z zarabianiem poprzez internet na początku skuszą się na tak zwane bux’y. Jest to słaby sposób na zarabianie, klikając w reklamy zdobywamy dosłownie grosze i jeżeli nie mamy rozbudowanego systemu poleconych możemy zapomnieć o jakichkolwiek zarobkach nie wspominając już o częstych oszustwach.


Osoby, bardziej obeznane mogą pokusić się początkowo na katalogowanie ręczne, czyli żmudne dodawanie opisów wraz z linkami i słowami kluczowymi stron, do wielu katalogów dostępnych w sieci. Jest to bardziej opłacalne niż klikanie w reklamy, zajmuje oczywiście więcej czasu lecz zarabiamy więcej, kilkukrotnie niż na klikaniu w reklamy.


Dla młodych ludzi można jeszcze polecić pisanie Precli, czyli artykułów umieszczanych na stronach typu Presell Page. Zleceniodawca podaje nam słowa kluczowe oraz to ile artykułów musimy napisać z danym słowem. Niestety jest to praca (Copywriting)tylko dla osób uważających na lekcjach polskiego, ci którzy olewali mogą zapomnieć.


W kolejnych częściach tej serii znajdziemy inne metody na zarobienie sporej kasy klikając jedynie w klawiaturę i myszkę.


Zarabianie w Internecie jest proste lecz nie każdy potrafi się zmobilizować do nabycie umiejętności potrzebnych aby zarabiać w Internecie.


Pozdrawiam


Szczęsny Mateusz



---

Zapraszam na mojego autorskiego bloga, warto!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 30 października 2009

Programy partnerskie

Czyli złapani w sieć
Czy można zarobić w programach partnerskich?
Odpowiedź jest wydaje się oczywista można, ale…
No właśnie jest małe, ale, a właściwie to jest ogromne ALE, które powoduje, że tak naprawdę na programie partnerskim zarabia jego właściciel i nikt więcej.
Dlaczego? Po pierwsze każdy, kto zapisze się do programu partnerskiego rozpoczyna mozolną pracę promując produkty właściciela programu, tworząc strony, blogi, wysyłając emalie, dając ogłoszenia, czyli robi mnóstwo bezcennych linków prowadzących do strony właściciela programu i właśnie o to w tym chodzi a nie o to, że właściciel programu partnerskiego chce podzielić się z tobą swoimi pieniędzmi, no chyba, że jest twoim bratem to się podzieli.
Po kilku latach takiej pracy okazuje się, że właściwie to moje konto jest puste i nie zarobiłem ani złotówki a właściciel programu swoją stronę ma na pierwszym miejscu w Google i wszyscy potencjalni klienci oczywiście odwiedzają najpierw jego stronę, gdy chcą kupić jakiś produkt, on zbija coraz większą kasę a jego mrówki z programu partnerskiego odwalają całą robotę promocyjną i windują jego stronę coraz wyżej i wyżej.
A teraz pytanie, jaki jest najbardziej znany program partnerski sprzedający ebooki?
No właśnie ten, kto tam zarabia te 10 czy 15 procent od sprzedanego ebooka? Zarabia dwadzieścia tysięcy internatów, którzy zapisali się do program? Nie oni – a zarabia kilku może kilkunastu, którzy mają tak wysoko swoje strony, że coś im zawsze skapnie. Pozostali jak wcześniej wspomniałem pracują o chlebie i wodzie? Nie oni nie dostaną za swą pracę ani kubka zimnej wody a co dopiero kromki chleba. Sami sobie są winni, bo to lenie, którym nie chce się promować produktów a tylko siedzą i narzekają, że nic nie zarobili. Jednak to nie do końca jest tak, że nic nie robią, bo prawa ekonomi nawet w Internecie są tak samo twarde jak w realnym świecie. Każda realna firma ma tylko określoną ilość miejsc pracy, jeżeli przyjmie kogoś do pracy to najpierw musi kogoś zwolnić lub wybudować nową fabrykę, jeżeli oczywiście ma produkt, który się dobrze sprzedaje i wolny rynek wchłonie te dodatkowo wytworzone w nowej fabryce produkty. Tak samo jest w programach partnerskich też jest określona ilość miejsc pracy gwarantująca zatrudnionym zarobki. Największym oszustwem jest wmawianie ludziom, że i ty możesz zarabiać na moim produkcie tylko zajmij się promocją. Tak się wmawia setkom tysięcy ludzi, którzy uwierzą w te slogany i zapiszą się do programu partnerskiego. Lista partnerów szybko osiąga tysiące ludzi i staje się niewypłacalna. To jest tak jak z tymi piramidami finansowymi, zarabia tylko góra a cały dół pracuje za darmo. Kolejny slogan właścicieli programów partnerskich, najpierw musisz pracować dla mnie za darmo a sukces finansowy przyjdzie z czasem. Nie przychodzi i nigdy nie przyjdzie.
Bo z praw rządzących ekonomią nie ma prawa przyjść. Brutalna prawda jest taka, że jeżeli chcesz zarabiać w Internecie musisz być właścicielem biznesu a nie cudzym partnerem, bo będziesz nabijać cudzą kieszeń a swoją będziesz mieć podartą i pustą, zmarnujesz swoje najlepsze lata i energię i nic z tego nie będziesz mieć. Znajdź pomysł na własny biznes i zacznij go realizować a będziesz mieć jakąś perspektywę, że być może ci się powiedzie.
A teraz wybór należy do ciebie zapisz się do programu partnerskiego i dołącz do milionowej grupy partnerów różnych programów partnerskich lub podziękuj mi odwiedzając jedną z moich stron za cenną i sprawdzoną na sobie wiedzę a zaoszczędzisz mnóstwo niepotrzebnie straconego czasu. A jak się dziękuje za bezcenną wiedzę? Chyba nie musze ci tłumaczyć domyśl się, ostrzegam cię jednak, że nie chcę twoich pieniędzy i nie oczekuję, że coś ode mnie kupisz lub zapiszesz się z mojego linka do programu partnerskiego, na którego świetlane zarobki dałem się kiedyś nabrać.
A jeżeli nie masz pomysłu na swój biznes odwiedź moje strony, które były robione w celach promowania programów partnerskich i ku mojemu zdziwieniu po dwóch latach nie dość, że z żadnego programu partnerskiego nie otrzymałem ani złotówki, to zacząłem zarabiać na czymś, co było tylko przy okazji a okazało się najbardziej perspektywiczną ze wszystkich form zarabiania w Internecie.
A teraz kilka moich stron, które zrobiłem, dlatego bo interesuje się podróżami i sam lubię podróżować na razie do pobliskich krajów, a w przyszłości może uda mi się zobaczyć jakieś egzotyczne miejsca na kuli ziemskiej i nie sądzę, że zarobię na te wojaże pracując dla właściciela programu partnerskiego, w ten sposób to zarobię na jego czy jej wakacje a nie na moje.

poniedziałek, 26 października 2009

Arykuły

Wymiana artykułami z innymi witrynami – niewątpliwie doskonała metoda na umieszczenie artykułu promocyjnego z linkiem, jednak niezwykle czasochłonna i nikt nie da nam gwarancji, że za chwilę webmaster nie usunie naszego artykułu. A kontrola wielu takich miejsc wymaga czasu lub dedykowanych narządzi.

Gdzie publikować artykuły?


Autorem artykułu jest Katarzyna Bulikowska




Nie trudno zauważyć, że obecnie najskuteczniejszą forma promowania własnych stron www są artykuły promocyjne. Największy problem jest jednak z miejscem gdzie je publikować. Wśród milionów witryn WWW jak znaleźć te, gdzie mozna publikować, jak i te, które ś ado tego najlepsze?

Nie trudno zauważyć, że obecnie najskuteczniejszą forma promowania własnych stron www są artykuły promocyjne. Największy problem jest jednak z miejscem gdzie je publikować. Wśród milionów witryn WWW jak znaleźć te, gdzie mozna publikować, jak i te, które ś ado tego najlepsze?

Artelis.pl – to wspaniałe zadbane i chyba najlepsze miejsce do publikacji. Ale samo Artelis nie wystarczy, więc gdzie jeszcze?

Eioba.pl – to też dobre miejsce, niemniej ciężko się wbić do katalogu publicznego, a wcześniej linki są oznaczone nofollow i nie mają żadnego znaczenia w pozycjonowaniu. Liczą się jedynie wejścia wprost z portalu, a tych nie ukrywajmy, nie ma aż tak wiele. Do tego niezwykle dziwna moderacja traktująca za spam niemal wszystko co nie podchodzi pod "fragmant książki".

Prywatne katalogi Presell – bardzo dobre miejsca do publikowania własnych artykułów, szczególnie jeśli są to katalogi tematyczne. Pojawiają się jednak dwa problemy, bardzo ciężko je znaleźć i nawiązać kontakt z administratorami. A druga sprawa to bardzo często istnieją dość krótko, szybko znikająć w mroku dziejów internetu.

Publiczne, moderowane katalogi presell – jeśli moderacja jest prowadzona sensownie, to również warto tam publikować artykuły. Niestety jak uczy doświadczenie, albo witryny takie stają się po pewnym czasie nie moderowane (co znacząco obniża ich jakość) lub prowadzący przestają się zajmować takim blogiem i po kilku miesiącach blog „umiera”.

Publiczne, NIE moderowane katalogi presell – najczęściej jest to gigantyczna katastrofa. Bardzo mierne artykuły, kopie artykułów z innych witryn, reklamy stron dla dorosłych. Ogólnie jakość takich serwisów jest minimalna i chyba nie warto zaprzątać sobie nimi głowy.

Wymiana artykułami z innymi witrynami – niewątpliwie doskonała metoda na umieszczenie artykułu promocyjnego z linkiem, jednak niezwykle czasochłonna i nikt nie da nam gwarancji, że za chwilę webmaster nie usunie naszego artykułu. A kontrola wielu takich miejsc wymaga czasu lub dedykowanych narządzi.

Jak rozwiązać ten problem? Kilka miesięcy temu znalazłem system publikacji artykułów NBC.pl. Wydaje się on idealnym rozwiązaniem dla wszystkich publikujących swoje artykuły w internecie. Pozwala nie tylko na wygodne zarządzanie nimi, ale także na kontrolę publikacji i późniejsze śledzenie procesów związanych z publikacja artykułów na serwisach partnerskich.

System istnieje już kilka miesięcy na rynku i jak można wyczytać na forum udowodnił skuteczność. Na ile jednak będzie przydatny dla Ciebie drogi czytelniku to już zależy tylko od Ciebie i jakości Twoich artykułów. Ja zapraszam na swoje strony www.domoweseo.pl, gdzie znajdziesz garść porad dotyczących SEO i optymalizacji serwisu oraz korzystania z NBC.


---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 4 października 2009

Zarabianie w sieci

Zarabiać w internecie


Autorem artykułu jest Michał Mietliński




Nie jest to ani łatwe, ani oczywiste. Z pewnością nie każdy zarobi w Internecie. Wielu spośród zapaleńców straci zapał. Część osób uzna, że wysiłki w zbyt małym stopniu przekładają się na zyski. Wreszcie będą tacy, którym się uda, czego potrzeba by być w tym gronie?

Przede wszystkim pomysł.
Nawet olbrzymi wysiłek może być zmarnowany i nie przyniesie oczekiwanego efektu, jeśli skierujemy go w niewłaściwe miejsce. Dlatego tak ważne jest, by dobrze przemyśleć każde z naszych działań w sieci.


Cierpliwość.
Wiele projektów internetowych nie przynosi efektów. Warto jednak cierpliwie szukać nowych pomysłów. Budując jednocześnie zaplecze stron, i doświadczenie. Często dopiero któryś pomysł okazuje się strzałem w dziesiątkę. A jeśli Twój pomysł jest naprawdę dobry, to i tak może wymagać lat pracy nim zacznie przynosić znaczne dochody.


Zaplecze techniczne.
Jedna strona to często za mało. Dlatego warto mieć kilka różnych serwisów, promujących się wzajemnie, jednak nie związanych ze sobą ściśle. Takie strony internetowe mogą być zbiorami naszych artykułów, katalogami i katalogami presell, portalami itp.
Dzięki gotowym skryptom, mamy możliwość szybkiego zakładania nowych stron, dodawania treści i promowania ich.


Reklama, produkty czy usługi?
To także ważne pytanie w przypadku zarabiania w sieci. Czy chcemy żeby nasze zarobki pochodziły ze reklam? Wtedy najważniejsza jest oglądalność. A może promujemy konkretne produkty lub usługi? Wtedy z kolei liczymy na konkretnych czytelników - osoby które mają potrzeby i będą chcieli kupić nasze produkty lub usługi, aby je zaspokoić.



Eksperymenty w zaciszu pokoju, czy duży biznes w sieci?

Kolejne pytanie, które powinniśmy sobie zadać. Czy jesteśmy gotowi zaryzykować duży biznes czy chcemy poeksperymentować? A jeśli eksperymentujemy na małym e-biznesie, to kiedy przestaną nas zadawalać małe kwoty i postanowimy zrobić biznes na poważnie.


To tylko kilka czynników i pytań dotyczących zarabiania w sieci, ale czy bierzemy je rzeczywiście pod uwagę?



---

Zapraszam również na stronę, którą rozwijam

Biznes, rozwój osobisty i nie tylko



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 18 września 2009

Domena

Jak nazwać domenę?



To pytanie jest stawiane dość często. Przy wyborze nazwy większość ludzi myśli o nazwie firmy, nazwisku lub frazie mającej dla nich znaczenie. Natomiast nie myślą o najważniejszym narzędziu współczesnego marketingu jakim jest pozycjonowanie. Czy w ogóle nazwa ma tu jakiekolwiek znaczenie?

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego firma może być skłonna do płacenia milionów dolarów za nazwę domeny? Nazwa businness.com została wykupiona w roku 1999 za 7,5 miliona dolarów, a niedawno wyceniono ją na ponad 300 milionów. Dlaczego nazwa jest tak ważna?

Jeśli chodzi o pozycjonowanie, nazwa Twojej witryny jest równie istotna, jak inne elementy SEO, na których się koncentrujesz. Zrób taki test. Skorzystaj ze swojej ulubionej wyszukiwarki i wpisz na przykład takie wyrażenie: nawadnianie ogrodów. Następnie spójrz na pierwsze pięć rezultatów wyszukiwania. W czołówce, może nawet na pierwszym miejscu znajdzie się strona, której nazwa zawiera to wyrażenie.

A zatem jeśli Twoja firma nazywa się ABC i zajmujesz się sprzedażą młynków do pieprzu, to wykup domenę mlynkidopieprzu.pl, a nie firmaabc.pl - to wyniesie Cię na szczyt listy rankingowej w tym temacie. Zarówno zawartość Twojej witryny, jak i nazwa domeny wpłyną odpowiednio na roboty wyszukiwarek. Zastosowanie nazwy domeny ze słowem kluczowym zwykle poprawia ranking strony i pozytywnie wpływa na pozycjonowanie. Przy ustalaniu nazwy domeny pamiętaj o kilku rzeczach: nazwa powinna być jak najkrótsza, unikaj myślników, stosuj domeny .pl i .com. Oczywiście nazwa domeny jest tylko jednym z wielu czynników strategii SEO.


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - żródła darmowych artykułów do przedruku.


O autorze


Pablo

poniedziałek, 14 września 2009

E biznes

Ważne jest także testowanie tego co robisz w Internecie. Jeżeli robisz jakąś stronę internetową z konkretnym celem to przetestuj różne warianty tej strony. Sprawdź który wariant jest najbardziej skuteczny.

Jak stworzyć e biznes na lata ?


Autorem artykułu jest Marcin Dondelewski




Co zrobić żeby stworzyć swój e biznes który będzie przynosił Ci zyski przez długie lata ? Na czym musisz się skupić żeby taki e biznes stworzyć i z sukcesem nim zarządzać ? Dlaczego tylko nielicznym się udaje taki e biznes stworzyć ?


Jednym z głównych czynników, żebyś Ty także stworzył dla siebie i swojej rodziny taki e biznes to to, że musisz mieć swój osobisty plan. Marketing internetowy dla biznesu musi być przemyślany i strategiczny. Jak nie wiesz gdzie chcesz dojść to skąd będziesz wiedzieć czy tam doszedłeś. Skąd będziesz wiedzieć którą drogę wybrać.


Jeżeli określisz swój cel i wiesz, że możesz go osiągnąć, to iiesz w jednym wyznaczonym przez siebie kierunku. Nie zbaczasz na różne okazje które mogą Ci tylko zabrać tylko czas. Wiesz czego chcesz i co masz zrobić żeby to osiągnąć.


Bardzo ważnym czynnikiem jest także to żebyś wybrał odpowiednią dla siebie grupę docelową i niszę. Jeżeli chcesz sprzedawać wszystkim nie trafiasz do nikogo. Inne potrzeby ma 20-latek a inne 50-latek. Zatem żeby przekonać do zakupu konkretnego klienta musisz wiedzieć komu chcesz służyć. Jakie problemy ma twój klient.


Ważne jest także testowanie tego co robisz w Internecie. Jeżeli robisz jakąś stronę internetową z konkretnym celem to przetestuj różne warianty tej strony. Sprawdź który wariant jest najbardziej skuteczny. W sklepie internetowym możesz testować klawisze kup teraz, ofertę itp. Jak wiesz co u Ciebie działa to wiesz co stosować żeby osiągać coraz lepsze sukcesy w e biznesie.


a więc:




Są to trzy główne czynniki, żebyś mógł osiągnąć sukces.
Komu to będziesz sprzedawać, co będziesz sprzedawać, co chcą twoi klienci. Jak dojdziesz z tego punktu gdzie teraz jesteś do tego punktu gdzie chcesz się znaleźć. Musisz mieć wielkie cele. Nawiązuj znajomości z ludźmi którzy już tam są gdzie Ty chcesz się znaleźć i podpatruj ich. Nawiązuj z nimi znajomości.


Nie kopiuj tego co robią teraz jak już mają pieniądze tylko spytaj się co robili wtedy gdy byli w tym miejscu co Ty teraz jesteś. To jest bardzo ważne. Dużo przedsiębiorców w Internecie robi to samo co ich konkurencja. Tylko ta konkurencja ma już wyrobioną markę i duże pieniądze na reklamę.


Ty musisz iść inną drogą. Musisz znaleźć takie środki żebyś mógł przy minimalnych kosztach dojść tam gdzie chcesz. A gdy już będziesz tam to plaże na Hawajach, piękne hotele, drinki będą przed Tobą i twoją rodziną stały otworem :)



---

Jak zwiększyć sprzedaż przez Internet w Twojej firmie ?
www.praktycznyebiznes.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 12 września 2009

Zarabianie na blogu

10 przykazań dla prowadzących bloga



Będzie to wymagało sporo pracy (czy cokolwiek istotnego jej nie wymaga?), ale całkiem możliwe, że okaże się to najbardziej satysfakcjonującą pracą Twojego życia.

Czym jest blog i do czego on służy chyba nie muszę Ci tłumaczyć - skoro czytasz ten artykuł, oznacza, że albo jesteś już właścicielem jakiegoś bloga, lub chcesz go założyć. Nie wiesz jednak co należy robić a czego należy unikać aby Twój blog zamienił się w Blogowe Imperium.

Oto kilka podstawowych reguł których musisz się trzymać jeśli chcesz aby Twój blog przynosił dochody.

1. Określ tematykę swojego bloga i skup się wyłącznie na niej.

2. Gdy już zdecydujesz się o czym będzie Twój blog, staraj się być profesjonalistą w tej dziedzinie. Jeśli jest to blog o gotowaniu - kup poradnik kucharski. Jeśli jest to blog o klubie piłkarskim - przeszukaj informacji w internecie na ten temat i pamiętaj, że musisz czuć się ekspertem w tej dziedzinie!

3. Publikuj wartościowe i oryginalne treści. Wyobraź sobie, że jesteś odwiedzającym tego bloga. Czy każdego człowieka musi interesować co jadłeś na śniadanie? Twoje wpisy muszą mieć jakąś wartość dla których odwiedzający będą powracać na Twój blog w poszukiwaniu innych cennych informacji. Nie pisz o wydarzeniu które miało miejsce 3 miesiące temu - pisz o aktualnych rzeczach.

4. Ustal sobie dni w których będziesz dodawał nowe wpisy. Nie musisz pisać codziennie. Wystarczy, że w tygodniu napiszesz 3 art. co daje w miesiącu 12 a w roku 144!

5. Zacznij pisać artykuły do przedruku i udostępniaj je innym! Dzięki temu zdobędziesz nowych odwiedzających oraz poprawisz swoją pozycję w wyszukiwarkach. Wymieniaj się linkami.

6. Stosuj proste nazywanie tematów - tak aby internauta wpisując w wyszukiwarce hasło trafił na Twój blog.

7. Stosuj interpunkcję, unikaj błędów ortograficznych, spraw aby Twój blog był przejrzysty. Warto czasami dodać jakieś zdjęcie, link do wideo związanego z treścią bloga. Stosuj odpowiednie czcionki i kolory. Blog dla kobiet wcale nie musi mieć różowego, jaskrawego tła!

8. Nie przesadzaj z umieszczaniem banerów, reklam, wyskakujących okienek i linków partnerskich na swoim blogu. To tylko odstraszy odwiedzających. Najpierw rozkręć dobrze bloga a potem zacznij myśleć o zarobkach.

9.Odwiedzaj inne blogi, podpatruj co porabia konkurencja, stosuj nowe rozwiązania takie jak kanały RSS.

10. Nie czekaj, stwórz bloga!

Tak właśnie wygląda mój blog który założyłem 2 dni temu
betgun.blogspot.com - ograć bukmachera


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - żródła darmowych artykułów do przedruku.


O autorze


Andrzej, twórca betgun.blogspot.com

wtorek, 8 września 2009

Internet źródłem dochodu?

A co by było gdybyś mógł dzisiaj, nawet pracując na etacie, zacząć budować swoje internetowe imperium? W czasach coraz szybszej popularyzacji Internetu w Polsce, jest to szansa dla każdego na łatwe rozpoczęcie biznesu internetowego.

Zarabianie przez internet - ratunkiem na trudniejsze czasy, które pojawiają się regularnie co kilka lat.


Autorem artykułu jest Ewa Maria Szulc




W czasach kolejnych zawieruch gospodarczych kolejne wielkie pieniądze rozpływają się we mgle, nawet najlepsi specjaliści na Wall Street nie umieją odpowiedzieć gdzie.
W tym samym czasie zwykły człowiek utrzymujący się z pracy na etacie, z dnia na dzień otrzymuje wymówienie....

... a wielkie pieniądze, które pozornie rozpływają się we mgle, fruwają gdzieś nad jego głową z konta na konto, przechodząc z rąk do rąk i czasem - pomimo nagłaśnianych przez media krachów - nawet nie zmieniają właściciela, a jedynie firmę.


Niektórym będą podchodzić sceptycznie do tego co napisałam, ale inni odnajdą w tym prawdę, która jest o tyle przykra, że obrazuje nieporównywalną skalę i pieniądze jakie wchodzą w grę w tych dwóch opisanych sytuacjach oraz nieporównywalną wagę wielkich i małych pieniędzy. Pieniądze z etatu są małe w porównaniu z traconymi fortunami, ale ich znaczenie dla ich właściciela jest dużo większe.


A co by było gdybyś mógł dzisiaj, nawet pracując na etacie, zacząć budować swoje internetowe imperium? W czasach coraz szybszej popularyzacji Internetu w Polsce, jest to szansa dla każdego na łatwe rozpoczęcie biznesu internetowego.


Po pierwsze, nie wymaga wielkiego kapitału na rozruch, dlatego że nie potrzebujesz biura, czy dodatkowych pomieszczeń na prowadzenie działalności, a klientów możesz mieć z całego kraju. Z każdej wsi gdzie dociera internet i poczta. Czy przyznasz, że w takiej sytuacji ograniczanie się jedynie do Polski jest jedynie ograniczeniem mentalnym? Potencjalni klienci mieszkają na całym świecie, a szerokość dotarcia jest uzależniona jedynie od Twojej znajomości języka i wybranego modelu biznesu internetowego.


Dziennie w wyszukiwarkach internetowych na całym świecie wpisywanych jest 213 milionów zapytań (źródło: SearchEngineWatch.com), a w Polsce wartość handlu internetowego liczona tylko na bazie sprzedaży produktów wyniesie 13 miliardów złotych w 2009 r. Oznacza to, że statystycznie każdy z 13 milionów polskich internautów, rocznie wyda na zakupy przez Internet 1 000 złotych. A w tej kwocie nie ma żadnych usług, tylko same produkty: ubrania, kosmetyki, książki, elektronika itd.


Wierzysz w to czy nie, wcale nie jest trudno zacząć zarabiać pieniądze przez Internet, dlatego że dzisiaj nawet już nie musisz się znać na programowaniu, aby mieć własną stronę internetową.


Po drugie stereotyp biznesmana w garniturze nie obowiązuje w Internecie. Biznesmeni internetowi tworzący większe i mniejsze fortuny, spotkane na ulicy nie wyglądają jak typowi biznesmeni i nikt ich o to często nawet nie posądza.


W USA pieniądze przez Internet zarabiają nie tylko 'młode pistolety', ale także zaczynają zarabiać kobiety po 50-tce, które w tym wieku dopiero zaczynają. I to jest fenomenalne. Dlaczego u nas w kraju ma być inaczej? Nie jesteśmy ani głupsi, ani gorzej wykształceni.


Jeśli jesteś na początku i zastanawiasz się od czego zacząć, poradzę Ci, zacząć od założenia bloga - to będzie Twoja pierwsza łatwa strona internetowa.


---

Kliknij tu po więcej informacji na temat e-marketingu i zarabiania przez internet



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 13 sierpnia 2009

Pozycjonowanie

Klient jest zapewniany, że firma stosuje tylko white hat SEO, czyli pozycjonowanie zgodne z wytycznymi Google. W jednym zdaniu pojawiają się dwie nieścisłości, których nikt nie dostrzega do momentu otrzymania filtra -100 od Wielkiego Google. A potem zaczyna się wyjaśnianie….

Język branżowy związany z pozycjonowaniem stron obarczony jest nieścisłością, którą warto przybliżyć i sprostować. Określenia pozycjonowanie oraz SEO są traktowane zamiennie, co jest błędem. W artykule black and white SEO autor skupił się na różnicach technicznych pomiędzy SEO a faktycznym pozycjonowaniem. Chodzi o to, że SEO dotyczy zabiegów czysto optymalizacyjnych na pozycjonowanej stronie, a samo pozycjonowanie to ogół różnych sposobów właściwego linkowania strony pozycjonowanej. W obu przypadkach chodzi o to samo, ale techniki są kompletnie różne. Podczas luźnej rozmowy między dwoma specjalistami nie ma to aż takiego znaczenia, ale schody zaczynają się, kiedy firma pozycjonująca strony reklamuje się jako agencja SEO.

Powszechna praktyka ogranicza działanie SEO do skontrolowania strony (mądrze się to nazywa „audyt strony internetowej”), poprawienia meta tagów i wysłania do klienta wytycznych, które powinien spełnić, aby ułatwić pozycjonowanie. Drugi etap pracy agencji seo to już linkowanie domeny. Świadomy klient, który zapoznał się z materiałami w języku angielskim może poczuć się mocno zawiedziony, zwłaszcza jeśli liczył na obsługę SEO (Search Engine Optymization), a nie pozycjonowanie (Web Positioning).

Jeszcze ciekawiej się robi, gdy zapoznamy się z treściami branżowych blogów na temat white hat SEO i black hat SEO. Tysiące znaków i setki artykułów operuje terminologią w odniesieniu do stosowania Systemów Wymiany Linków i spamowaniu Internetu bezwartościowym kontentem. Nie wszędzie znajdziemy problem serwowania zupełnie innej treści robotom wyszukiwarek. Czytając te artykuły musimy pamiętać, że pod terminem Black Hat SEO mieszczą się także niedozwolone techniki pozycjonowania. Autor artykułu, o którym wspomniałem, nie wziął pod uwagę dwóch istotnych argumentów przemawiających za takim nazewnictwem:

•techniki SEO oraz pozycjonowania się zazębiają i posiadają wspólne cechy
•terminologia pochodzi z języka angielskiego i jak zawsze w przypadku adaptacji obcego nazewnictwa nie zawsze jest doskonale tłumaczona.
Drugi punkt jest powszechnie znany lingwistom i wymaga czasu, aby nowa terminologia się ugruntowała. Przyjmując, że SEO, to optymalizacja serwisu, obejmuje ona zakresem pracy administratora strony oraz „optymalizatora” z agencji SEO. Web Positioning to pozycjonowanie strony, a więc wszystkie czynności mające na celu podniesienie strony w rankingu wyszukiwarki. Zatem, logicznie rzecz biorąc, pozycjonowanie obejmuje także aktualizację serwisu (optymalizację, dopasowanie do wymagań wyszukiwarki) pod kątem treści i dopasowanie budowy strony do wymagań wyszukiwarki.
Dlaczego zatem zapewnienia o stosowaniu wyłącznie technik white hat SEO bywają nadużyciem?
Ponieważ optymalizacja serwisów ogranicza się do manipulacji tym, co już na stronie jest. W myśl white hat SEO powinna nawiązać się współpraca pomiędzy klientem a agencją SEO, która rzeczywiście zajmuje się rozbudową serwisu i opieką administratorską. Współpraca powinna trwać przez cały czas obowiązywania umowy. Z moich obserwacji wynika, że działają na polskim rynku firmy oferujące taką współpracę. Stawki za pozycjonowanie są zupełnie inne, ale adekwatne do wkładu pracy i osiąganych wyników. Puentując, również i one wspomagają się od czasu do czasu małym, czarnym kapelusikiem.

O autorze
Marek Krotecki, publicysta internetowy, freelancer specjalizujący się w edycji i korekcie artykułów. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego, współpracujący z wydawnictwami w zakresie korekty tekstów.
http://www.webshock.com.pl/bialy-i-czarny-kapelusz-seo/

wtorek, 28 lipca 2009

Grosiki dla naiwnych za czytanie maili

tu-zarabiam.blogspot.com/
Jeśli myślisz że otrzymasz konkretne pieniądze za otwieranie maili i klikanie w linki, to się mylisz. Za tak zwane przeczytanie maila będziesz miał doliczone do swojego konta jakąś setną lub dziesiątą grosza albo centa.

Jak myślisz: Czytanie maili (GPTR) pozwoli Ci zarobić w Internecie??
autorem artykułu jest ula ochocka
Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę słowo „zarabianie w Internecie” wyskoczy Ci niezliczona ilość stron. Pytanie tylko czy tych naprawdę wartościowych i z propozycjami ,które właśnie Ciebie zainteresują.
W ostatnich czasach bardzo popularną i reklamowaną pozycją zarabiania w Internecie stały się programy typu GPTR (Get paid to read) . Ich idea jest taka, że płacą za czytanie maili reklamowych. Z daleka wygląda to fajnie. Każdy kto nie zna programów tego typu myśli „zapisuję się do programu – czytam maile i dostaję wynagrodzenie”. I faktycznie tak to wygląda, tylko jak to zwykle w życiu bywa są małe ALE…
Pierwsze i najważniejsze to wysokość tego wynagrodzenia. Jeśli myślisz że otrzymasz konkretne pieniądze za otwieranie maili i klikanie w linki, to się mylisz. Za tak zwane przeczytanie maila będziesz miał doliczone do swojego konta jakąś setną lub dziesiątą grosza albo centa. Przy dużym farcie może połowa grosza (ale nie licz na tak dochodowe reklamy zbyt często). Dodatkowo w takich programach z reguły jest jakieś minimum do wypłaty. Oznacza to że dopóki na Twoim koncie nie będzie kwoty w odpowiedniej wysokości pieniędzy nie otrzymasz. W ten sposób wypłatę w wysokości paru złotych albo dolarów sam „zarobisz” w najlepszym wypadku po 2 – 3 miesiącach ciągłego sprawdzania czy coś nowego przyszło na skrzynkę i klikania, klikania….
Prędzej czy później dojdziesz do wniosku że zarabiają tu tylko nieliczni – Ci którzy inwestują w reklamę i promują program w którym biorą udział. Ewentualnie osoby które te programy prowadzą. Dzięki tej promocji (przy czym koszt reklamy już nie liczy się w groszach tylko z reguły dziesiątkach złotych) nazbierasz poleconych, dzięki którym w niektórych programach możesz nawet podwoić swój zarobek. Ryzyko jest jednak takie , że tuż przed uzyskaniem swojego minimum program zniknie. A w tym biznesie zdarza się to często. I wtedy zainwestowane przez Ciebie pieniądze po prostu wyparują czyli Twoje spodziewane zyski tak naprawdę wygenerowały stratę. O czasie jaki poświęciłeś na te zarabianie nawet nie wspomnę.
Przy okazji jeśli już zapisałeś się do programu – zwróć uwagę jakie reklamy oglądasz najczęściej. Niewtajemniczonych poinformuję, że są to reklamy programów tego samego typu, w którym dana osoba uczestniczy. Zastanawiające prawda?? I jakby nie spojrzeć potwierdzające moją teorię - kto tu tak naprawdę zarabia.
Dlatego moim zdaniem, jeśli masz więcej niż 18 lat nie marnuj swojego czasu na tego typu programy. W ostatecznym rozrachunku okaże się, że zarobili wszyscy oprócz Ciebie. Natomiast jeśli jesteś młodszy – to zawsze jest jakiś sposób na dodatkowe kieszonkowe i zdobycie doświadczenia w e-biznesie. Ostatecznie żadnych kosztów nie ponosisz – za wszystko płacą rodzice - a Ty oswajasz się z tematem, że Internet może być źródłem dochodu.

--
Zacznij zarabiać wykorzystując internet
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 20 lipca 2009

samoaktualizujące się serwisy

samoaktualizujące się serwisy - żyła złota?

autorem artykułu jest Dawid Kowalski

Na allegro wpisując w oknie wyszukiwarki słowo "zarobkowy" lub "zarobkowa" można natrafić na aukcje sprzedaży samoaktualizujących się serwisów czerpiących treść z kanałów RRS popularnych portali internetowych. Sprzedający przekonują: "kup serwis i nic nie musisz robić oprócz liczenia pieniędzy - wszystko robi się samo". Czy jest to dobry biznes? Moim zdaniem tak - był na samym początku, ale dla sprzedających. Jeszcze kilka miesięcy temu byli chętni na kupowanie takich "automatów" i ceny dochodziły nawet do 4-5 tysięcy, sprzedający wystawiali je nawet za 20 tys złotych, nie wiem ile się sprzedało za taką cenę mam nadzieje, że niewiele i jak najmniej osób się rozczarowało. Obecnie rynek zweryfikował wartość tego typu produktów i można je kupić za mniej niż 10zł.



Warto przyjrzeć się temu co otrzymujemy zazwyczaj na takiej aukcji:

- super domenę, jak przekonują oferujący - niestety domena jest tyle warta ile dodatkowych osób jest w stanie sprowadzić "sama z siebie" np. dzięki podobieństwu do bardzo popularnych domen (alegro przez jedno "l", da nam trochę dodatkowego ruchu) stara domena, która już kiedyś była pozycjonowania również , ale domena po prostu wiążąca się z tematem jest nic nie warta albo nawet mniej niż nic jeżeli jest źle dobrana - takie też się zdarzają, tylko przeszkadza w promowaniu i pozycjonowaniu.



- serwis najczęściej o tematyce sex, randki, produkty finansowe, gry komputerowe, telefony i dzwonki lub serwisy z bazą utworów mp3 sposób zarabiania jest oczywiście oparty na programach partnerskich. Warto dodać, że w powyższych tematach jest bardzo duża konkurencja i osiągnięcie odsłon na poziomie, który jest opisywany w symulacji zarobków podawanej przez sprzedających wymaga olbrzymich nakładów czasu, pracy i pieniędzy. Co do zapewnień typu 3% osób odwiedzających twoją stronę przejdzie na stronę partnera i coś kupi również bym był ostrożny.



- automat aktualizujący treść – pomijając, że artykuły dodawane przez człowieka, będą bardziej przejrzyste niż śmietnik jaki bardzo szybko powstanie przez dodawanie automatem należy również zwrócić uwagę na to, że serwis samoaktualizujący się nie będzie miał żadnej unikalnej treści czyli będzie kopią bardzo wielu serwisów działających na podobnej zasadzie i nie wpłynie to na łatwość jego pozycjonowania a wręcz przeciwnie.
Jeżeli chcesz zarabiać na programach partnerskich zainwestuj w unikalną stronę i poszukuj treści, która jest wartościowa i mało popularna lub sam taką twórz.

--
Dawid Kowalski
anansi.pl, programy partnerskie
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 4 czerwca 2009

Zarabianie a teorie o zarabianiu


Wielu ludzi doskonale wie jak zarabiać pieniądze lecz ich nie mają dlaczego?

Szewc bez butów chodzi, rozważania nt. kursu na sukces
autorem artykułu jest Beata Markowska
Znam to stare powiedzenie, że szewc bez butów chodzi, ale nie daje mi spokoju pytanie: jak to jest, że ludzie którzy uczą mnie jak osiągnąć szczęście i finansową prosperitę wcale nie są krezusami. Zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu i mam co do tego różne koncepcje.
Pierwsza teoria: może ich własne bloki i ograniczenia uniemożliwiają im skorzystanie z wiedzy, którą posiadają. Gdy kończę pisać to zdanie spływa na mnie olśnienie, że skoro trafiłam na ich warsztaty, to znaczy że ja sama takie bloki posiadam. Innymi słowy, pozwalam sobie na skorzystanie z pewnej wiedzy, jednak nie pozwalam sobie na życie w obfitości. Gdybym była gotowa na życie w obfitości to: a) trafiłabym do ludzi, którzy pokazaliby mi jak to osiągnąć b) trafiłabym do ludzi, którzy sami korzystają z obfitości. Fajnie, że się czegoś dowiedziałam o sobie, tylko co teraz zrobić z tą wiedzą?
A wracając do głównego wątku: czy można nauczać czegoś, co samemu znamy tylko z teorii? „Zróbcie tak, a tak a osiągniecie sukces” Ileż razy słyszałam takie lub inne porady. Od razu nasuwało mi się pytanie „Dlaczego sam tak nie zrobisz?” Przypominały mi się wróżki, które reklamują, że potrafią podać szczęśliwe numery totolotka. Czemu same sobie nie powróżą, wygrają milion lub dwa, po czym żyją w szczęściu? No właśnie..
Jednak spotkałam w moim życiu kilku trenerów, którzy realizują w życiu propagowane idee. I żyją w obfitości. Tylko, że jest ich zdecydowana mniejszość.. Ale nie ustaję w poszukiwaniach. Może też kiedy wzrośnie moja świadomość finansowa, a raczej pojawi się zgoda na to aby zarabiać dużo i to zarabiać z łatwością – wtedy pewnie samoistnie trafię na takie szkolenia, gdzie prowadzący będą moim strzałem w dziesiątkę.
Druga teoria dotycząca rozbieżności pomiędzy tym, czego mnie nauczają, a czym sami żyją opiera się na braku zgody na bogactwo w nich samych, ale i we mnie :( skoro pojawiam się na ich kursach. Wiem z doświadczenia, że pozwolenie sobie na życie w bogactwie jest trudne, szczególnie dla nas Polaków wychowanych w kulturze chrześcijańskiej, gdzie prędzej wielbłąd przez ucho igielne… Osoba posiadająca misję zapewne bije się często z dylematem: jak tu zarabiać na tym, że pomagam ludziom? Czy dobry samarytanin wystawiłby rachunek vatowski i to na całkiem pokaźną kwotę? No właśnie. I bądź tu mądry. „Chcę dobrze zarabiać ale nie kosztem innych… Przecież to co dostałem: wiedzę, wglądy, świadomość – dostałem za darmo… Nie można handlować boskimi darami.” Takie lub inne stwierdzenia padły z ust wielu znanych mi trenerów. Częściowo jest to prawdą, ale mam świadomość, że jest to prawda każdej z tych osób. Moja prawda jest inna. Zainwestowałam w siebie, pracowałam nad osiągnięciem rezultatu i mam go. Przyznaję sobie prawo do korzystania z wiedzy wypracowanej przeze mnie, lub danej przez Wyższą Świadomość. Wspólnym mianownikiem obu koncepcji jest moja mądrość oparta na zgodzie na obfitość w życiu. Jeśli nie chcę na tym zarobić, to znaczy, że albo nie potrzebuję pieniędzy (czyli jestem oświecona) albo moje wyobrażenia o pieniądzach są następujące: „Pieniądze są złe” – w dużym uproszczeniu naturalnie. A pieniądze to przecież tylko energia i aż energia. Wszystko jest energią. Ja jestem energią, mój mąż, żona, dziecko są energią, jedzenie, motorówka, zachód słońca, tenisówki – to też energia. Pieniądz jako banknot i pieniądz jako pozwolenie sobie na obdarowanie się przyjemnością. To też energia.
Jaki z tego wniosek? Żaden. Nauczyłam się, że tyle wniosków ile ludzi. Moi przyjaciele często zgadzają się ze mną „w stu procentach” a kiedy sami mówią o danym temacie, to widzę, słyszę i czuję, że mówiliśmy o dwu różnych rzeczach. Jesteśmy inni. Ukształtowani przez różne okoliczności, inaczej doświadczający tych samych zdarzeń. Poza tym każdy z nas zmienia się w czasie. Zmieniamy się w ciągu dnia, z miesiąca na miesiąc, o latach nie wspominając. Co 6 lat następuje globalna wymiana wszystkich naszych komórek. Więc jesteś teraz nową osobą. Pewnie nawet nie powiedziałbyś „cześć” swojej wersji sprzed 6 lat.
Jeśli jesteś gotowa na przyjęcie prawdy o obfitości w twoim życiu to znajdziesz sposób aby dowiedzieć się jak zapewnić sobie tę obfitość. Jeśli nie jesteś gotowa – znajdziesz usprawiedliwienie dla tego by tkwić w tym samym miejscu. Życzę ci zmian i wspaniałych ludzi na drodze odkrywania siebie i swojej lepszej wersji.
Do zobaczenia na szlaku :)
beata
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/

--
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 1 czerwca 2009

jak osiągnąć sukces



zarejestruj się i zarabiaj na zdjęciach, które ktos kupi lub na swoich wlasnych

Trzy kroki do sukcesu
autorem artykułu jest Krzysztof Król
Specjaliści od programów partnerskich wymyślają czasem skomplikowane metody zarabiania a zapominają o podstawowych zasadach. Trzy kroki, o których dziś piszę to właśnie takie elementarne zasady. Są one tak ważne i cenne, że często nic więcej nie potrzeba by odnieść sukces. Na pewno zauważysz, że są na tyle uniwersalne, że bez trudu możesz wykorzystać je także do innych dziedzin swojego życia nie tylko do zarabiania w PP. Śmiało mogę napisać, że są to magiczne kroki gdyż po zrobieniu ich sukces jest prawie automatyczny. Przejdźmy, więc do szczegółów.
Krok pierwszy.
Musisz pragnąć sukcesu i tego, co się z nim wiąże. Niby jest to oczywiste a jednak powody, dla których różne osoby coś robią są czasem bardzo dziwne nawet czasami bezsensowne z biznesowego punktu widzenia. Niemal każdy nowy partner twierdzi, że ma powód by współpracować z PP, ale po kilku dniach entuzjazm mu znika i raptem okazuje się, że już nie ma powodów. Powód do działania jest odpowiedzią na rozpaczliwą modlitwę „Boże żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce"
Jeśli uważasz, że masz dostatecznie silne pragnienie by zarabiać w PP to powinieneś zrobić drugi krok.
Krok drugi.
Musisz zdobyć wiedzę jak osiągnąć sukces. Program partnerski jest sztuką zarabiania z reklam. Wszystko sprowadza się do różnych form reklamy często są to niewidzialne techniki propagandy. Uczyć się jest najlepiej od tych, co już osiągnęli sukces. Trzeba ich podpatrywać, pytać i naśladować. Jest to bardzo szeroki wachlarz możliwych do wykorzystania technik. Na szczęście nie musisz znać ich wszystkich na starcie. To byłoby raczej trudne, jeśli w ogóle możliwe jednak stopniowo powinieneś swą wiedzę najpierw pogłębiać a później poszerzać.
Prawdopodobnie nigdy nie osiągniesz wiedzy na takim poziomie żeby móc zaprzestać dalszej nauki, dlatego nie możesz odwlekać momentu rozpoczęcia współpracy w programie partnerskim. Praktyka jest najlepszym sposobem nauki. Natychmiastowe wykorzystanie wiedzy przeważnie daje szybkie rezultaty. Praktyka koryguje wiedzę teoretyczną, ale najważniejsze wydaje się być to, że od razu doświadczasz pierwszych sukcesów.
Krok trzeci.
Jeśli już posiadłeś wiedzę o zarabianiu w programach partnerskich to musisz dokładnie z tą wiedzą postępować. Wszystkie mądrości świata nic Tobie nie dadzą, jeśli ich nie zastosujesz w praktyce. Uwielbiam scenę z filmu Cocktail gdzie Tom Cruise pragnie zbić fortunę. Pracuje w barze (stąd ten tytuł) i uczy się jednocześnie. Dodatkowo szuka wiedzy w książce o zarabianiu i właśnie z powodu tej książki profesor ekonomii publicznie naśmiewa się z niego. Za którymś razem nasz bohater nie wytrzymał i odparował „Skoro jest pan taki mądry to, dlaczego chodzi w podartych dżinsach?”. To była niezwykle cenna uwaga. Pytanie to warto czasem skierować do samego siebie. Skoro jestem taki mądry to, dlaczego nie jestem bogaty? Odpowiedź jest oczywista. Nawet, jeśli wiesz, co lub jak należy robić to i tak tego nie robisz.
Wiem, co należy zrobić, ale nie wiem, dlaczego tego nie robię. Ten odwieczny problem uległ pogłębieniu w dzisiejszych czasach. Teraz jest więcej sposobów na beztroskie tracenie czasu.
Podsumowanie
Żeby odnieść sukces wystarczy zrobić te trzy kroki.
1. Musisz pragnąć sukcesu.
2. Musisz wiedzieć jak go zdobyć.
3. Musisz zgodnie z tą wiedzą postępować.

--
Krzysztof Król, właściciel partnerzy.net.pl i kilku programów partnerskich.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 29 maja 2009

pisanie tekstów na bloga


duży wybór zdjęć darmowych i od 3zl tutaj

Copywriting w praktyce - szybkie i łatwe pisanie dowolnego tekstu

autorem artykułu jest Dariusz Puzyrkiewicz




Piszesz Bloga, prowadzisz stronę w Internecie? Czy i Ty masz problem z pisaniem tekstów? Nie muszę Ci chyba zbyt długo tłumaczyć, jak świetnie by było uwolnić się od takich problemów z pisaniem? Oto, co radzi Copywriter:



Czy nie byłoby super, gdyby tekst praktycznie sam się pisał, lekko i swobodnie, a co najważniejsze z sensem i ciekawie dla docelowego czytelnika?



Jest takie powiedzenie – jeśli tekst ciężko się pisze, to także przeczytanie go sprawia trudności.



Okazuje się, że jest prosty sposób na pisanie każdego tekstu. Sam nie raz go używałem i wiem, że potrafi dać zaskakujące rezultaty. Pisanie staje się łatwe, a kartka zapełnia się szybko. W wyniku tego procesu otrzymujesz wyjściowy materiał do Twojego tekstu, który wymaga tylko uporządkowania i przeredagowania. O ile prościej jednak poprawia się tekst, niż wymyśla go, prawda?



Oto sposób.



Podstawowy warunek – musisz już posiadać wiedzę, niezbędną do napisania artykułu. Z pustego i Salomon nie naleje, musisz mieć podstawowe informacje, niezbędne do napisania tekstu.



Gdy już zbierzesz (spiszesz) wszystkie niezbędne informacje, wybierasz z nich kluczowe słowa, najlepiej rzeczowniki, czasowniki i przymiotniki. Kluczowe, czyli takie, które niosą główne przesłanie tekstu.



Przykładowo, w tym tekście, kluczowymi słowami mogą być:



Rzeczowniki: tekst, słowa, informacja, wiedza, artykuł, problem, pustka, sposób, rezultat



Czasowniki: pisanie, uwolnić się, redagowanie, wymyślanie, poprawianie, zapełnia się, porządkować



Przymiotniki: szybkie, łatwe, swobodne, ciekawy, zaskakujący



Co dalej?



Wybierz trzy słowa, najlepiej z każdego rodzaju po jednym. I teraz uwaga. Przez 5 minut musisz po prostu szybko pisać, bez myślenia i bez żadnej przerwy. Ale pierwszym słowem musi być jedno z trzech wybranych, a pozostałe dwa koniecznie muszą znaleźć się w pierwszym akapicie.



Pomyśl sobie, że jesteś znanym i świetnym pisarzem. I że masz zamiar się zabawić słowami. Tak, to ma być luźna zabawa, bez wielkich oczekiwań.



Nie wolno Ci zastanawiać się nad tym, co piszesz. Ani na chwilę nie zatrzymujesz się. Jedyny twój cel, to przez 5 minut po prostu pisać – bez jakiejkolwiek oceny tego, co powstaje. Jesteś jedyną osobą, która to zobaczy – chyba, że komuś to pokażesz. Pisz co zechcesz, czuj się swobodnie. Pamiętaj tylko o tym, by zacząć od jednego z 3 wybranych słów, a 2 pozostałe zmieścić w pierwszym akapicie. Reszta może być dowolna.



Po 5 minutach zatrzymaj się. Pomyśl o czymś innym, oderwij się od tematu. Potem wybierz kolejne 3 słowa (mogą się powtarzać) i przez następne 5 minut pisz, zgodnie z podanymi wyżej zasadami. Możesz w ten sposób przerobić wszystkim kombinacje wybranych słów.



Jeżeli pisanie nie szło Ci swobodnie i zacinałeś się, to znaczy, że za dużo myślałeś nad pisanymi słowami. To blokuje swobodny przepływ myśli. Po kilku takich sesjach, poczujesz się swobodnie, więc ćwicz.



Po zakończeniu pisania, odłóż tekst na jakiś czas. Najlepiej na dzień. A potem z tego, co powstało złóż tekst, jaki planowałeś.
Powodzenia!

--
Chcesz poznać tajniki copywritingu i za darmo otrzymać poradnik na temat pisania skutecznych ofert i reklam? Sprawdź http://www.DynaNews.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 21 maja 2009

Misja w biznesie


© Saskia Kuschetzki - Fotolia.com

Misja w biznesie

autorem artykułu jest Wiesław Kluz




Istnieje 8 podstawowych elementów tworzących udany biznes:

1) Misja;

2) Przywództwo;

3) Zespół;

4) Przepływ pieniężny;

5) Komunikacja;

6) Systemy;

7) Legalność (postępowanie zgodnie z prawem);

8) Produkt.

Najważniejszym elementem jest misja, ostatnim w hierarchii ważności jest produkt. Świat przepełniony jest wspaniałymi produktami, które nie przynoszą sukcesu. Jest tak dlatego, że sercem i duchem biznesu jest misja.

Wspaniały biznes musi mieć ważna misję, dobrych przywódców (liderów), kompetentny zespół zarządzających, którzy wspaniale współpracują; świetny przepływ pieniężny i zarządzanie finansami, jasny i efektywny system sprzedaży oraz marketingu — systemy, które działają w sposób wydajny, posiadają czytelną i legalną dokumentację, a także — oczywiście — wspaniały produkt. Dla przykładu, wielu z nas potrafi przygotować lepszego hamburgera niż te w McDonald’s, ale tylko niewielu ludzi potrafi stworzyć lepszy od niego system.

Aby biznes odniósł sukces, zwłaszcza na początku — musi być misją duchową i handlową realizowaną przez jego właściciela i pracowników. Jeżeli misja jest jasna i mocna w posadach, biznes oprze się próbom, przez które przechodzi każde przedsięwzięcie w ciągu swoich pierwszych dziesięciu lat istnienia. Gdy biznes staje się duży, a misja, dla której został stworzony, nie jest już potrzebna lub zostaje zapomniana — zaczyna on zamierać.

Wielu ludzi zakłada biznes tylko po to, aby zarobić pieniądze. To nie jest wystarczająco motywująca misja. Same pieniądze nie dają wystarczająco dużo zapału, motywacji i pragnienia. Biznes powinien zaspokajać potrzeby klientów i jeśli tak się stanie, zacznie przynosić pieniądze.

Przykładowo Henry Ford był człowiekiem, którego najbardziej motywowała misja duchowa, a dopiero później misja handlowa. Chciał produkować samochody dostępne dla mas, a nie tylko dla bogatych. Dlatego jego motto brzmiało: „Zdemokratyzować samochód".

Gdy obie misje: duchowa i handlowa są silne i zgodne, ich połączona siła buduje ogromne biznesy. Misja w biznesie jest bardzo ważna, chociaż trudna do zobaczenia i zmierzenia. Duch i misja muszą pozostać długo po tym, jak odejdzie twórca biznesu, bo w przeciwnym razie biznes umrze. Misja w biznesie jest odbiciem ducha przedsiębiorcy.

Przykładowo duch Billa Gatesa dalej prowadzi Microsoft do dominacji w świecie oprogramowania. Z drugiej zaś strony, gdy Steve Jobs został zmuszony do opuszczenia firmy Apple i zastąpił go zespół menadżerów ze świata tradycyjnych korporacji, firma szybko zaczęła podupadać. Gdy tylko sprowadzono Jobsa z powrotem do Apple, powrócił duch firmy, pojawiły się nowe produkty, zwiększyła się rentowność, a cena akcji poszła do góry.

Chociaż misja w biznesie jest trudna do zmierzenia, niemożliwa do ujrzenia i nieuchwytna, większość z nas jej doświadczyła. Możemy zidentyfikować misję kogoś, kto próbuje nam coś sprzedać za prowizję, w przeciwieństwie do kogoś, kto próbuje zaspokoić nasze potrzeby. W coraz bardziej zatłoczonym produktami świecie, przetrwają i będą miały dobrą sytuację finansową te biznesy, które skupiają się na wypełnianiu swojej misji oraz zaspakajaniu potrzeb klientów, a nie tylko na zwiększaniu swoich przychodów.
Prowadź biznes bez stresu:
http://www.edukacjafinansowa.com.pl/index.php?p=2_16

--

http://www.edukacjafinansowa.com.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 20 maja 2009

blogi


© Sébastien MICHEL - Fotolia.com
Od czego zacząć w ebiznesie ?

autorem artykułu jest Marcin Dondelewski




Bardzo dobrą rzeczą na zarabianie w internecie jest stworzenie sobie biznesowego bloga. Nie musi to być nawet blog biznesowy, ale taki żebyś był postrzegany przez czytających jako ekspert w dziedzinie w której piszesz.



Jedną z najważniejszych rzeczy jaką trzeba zrobić jak już stworzysz sobie własnego bloga jest określenie swojej najlepszej grupy docelowej.



Nie możesz robić wszystkiego dla wszystkich. Jedną z najlepszych metod jest znaleźć jakąś niszę i rozwiązywać problemy klientów.

Dobrym przykładem dla producentów ubrań jest to, że ponad 90% ubrań są na normalne szczupłe osoby.



Nieco grubsze osoby także chcą wyglądać ładnie i się podobać i to już można wykorzystać. Drugom przykładem są duże buty. Ludzie którzy mają większe stopy są zmuszeni niekiedy zamawiać buty za granicą.



Jak widzisz trzeba tylko pomyśleć i dostosować to co się lubi i chce się robić do potrzeb klientów i zacząć działać.

Zainstalowanie własnego bloga jedynie jeszcze w tym wszystkim pomoże.





Jeżeli zaczynasz pisać i promujesz swojego bloga żeby coraz więcej osób na niego wracało to możesz to zrobić na dwa sposoby



Założyć bloga na jakimś darmowym serwisie, ale wtedy masz kilka minusów

1. promujesz nie siebie tylko ten serwis,

2. jak wypromujesz już bloga i będziesz mieć dużo czytelników, będziesz chcieć w przyszłości przenieść swój blog biznesowy na swój własny serwer i domene. Blog tego typu nie umożliwia Ci przeniesienie zawartość na inny blog.

3. na darmowym blogu tego typu masz nie swoje reklamy i jeszcze takie reklamy denerwują czytelników.



Ja proponuję inne rozwiązanie, dużo dużo lepsze, także darmowe, bez reklam, można sobie przenosić swojego bloga ile razy się chce. A to tego wszystkiego jest mnóstwo różnych bardzo prostych funkcji dzięki czemu blog jest fajny, przejrzysty, i fantastycznie się sam pozycjonuje w wyszukiwarkach.



Oczywiście mówię o blogu wordpress. Możesz go zainstalować całkowicie za darmo. Na początku nie wykupujesz żadnej domeny jeżeli nie chcesz. Masz mnóstwo funkcji i bajerów.



Praktycznie widzę same plusy takiego rozwiązania:



promujesz siebie, swojego bloga a nie cudzy serwis

masz bardzo dużo możliwości rozwinięcia bloga

jak już go rozwiniesz możesz cały blog przenieść na własny serwer pod własną domeną

zakładasz takiego bloga za darmo



Jak założyć takiego darmowego bloga pokazuję na wideo krok po kroku na szkoleniu blog biznesowy Na pewno takie rozwiązanie jest dużo dużo lepsze bo nie związuje Ci rąk, cały czas promujesz siebie i swojego bloga bez żadnych reklam, aby potem zrobić jeszcze lepszego i jeszcze bardziej dochodowego bloga.








--

---------------------------



jak zarobić przez internet ?



Blog - fantastyczne darmowe narzędzie na Twój biznes internetowy






Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 17 maja 2009

Blogowanie

Niech Twój blog zaspokaja potrzeby!

autorem artykułu jest Tomek Urban




Potrzeba treść



Podstawą każdej strony www jest rzecz jasna konkretna potrzebna komuś treść na naszej stronie. Niby to takie proste i zapewne każdy o tym wie.. ale nie każdy z tego co obserwuję to rozumie.



Potrzebna treść - podkreśl sobie te słowa i zastanów się nad nimi głębiej. Nie piszę tu o tym, że musi być unikalna treść - bo nie musi, nie musi też być pisana poprawną składnią – choć ta akurat może kogoś denerwować (w każdym razie i na to jest kreatywny sposób - nawet nie musi to być treść pisana!) jak i też nie muszą to być nowości. Jedyne co treść musi spełniać to zaspokajanie konkretnych potrzeb konkretnych osób w danej chwili - potencjalnych czytelników. Ludzie muszą mieć powód by wracać na daną stronę.



Na przykład ten blog - programy partnerskie spełnia pewne zadanie. Podsuwa pomysły, jak i przekazuje praktyczne porady ludziom zarabiającym na programach partnerskich - jest więc kilka osób, które uznały go za potrzebny, zaglądają na bloga wtedy kiedy szukają inspiracji - a niektórzy nawet częściej.



Chcąc znaleźć potrzebe jaka mozesz zaspokajać, zadaj sobie kilka pytań (niewiele różnią się od siebie, ale mam nadzieję pomogą Ci lepiej zrozumieć zagadnienie):



1.Do czego Twój blog może się przydać czytelnikom?



2.Jakie potrzeby zaspokaja Twój blog?



3.W jaki sposób, pomagasz czytelnikowi w realizacji jego celów?





Trzymaj się tematu



Gdy już znajdziesz temat, który będzie zaspokajał daną potrzebę. Skup się na temacie swojej witryny - nie skacz po wielu wątkach - o ile nie jesteś bardzo znany rzecz jasna. Gdybyś był politykiem, znanym artystą czy też kimś innym sławnym (choćby blogerem z wyrobioną renomą), z dużym prawdopodobieństwem ludzi interesowałoby każde Twoje słowo. Mało kogo by obchodziło, czy napiszesz o tym co jadłeś dziś wieczór, czy o tym co sądzisz o nowym modelu gumek myszek. Ważne by było to, że cokolwiek napisałeś.



Zakładam jednak, że jesteś na daną chwilę niezwykłym kolorowym człowiekiem, jakich kilkudziesięciu widuję na co dzień. Wyobraź sobie teraz, że chce mi się słuchać co każda z tych kilkudziesięciu osób (w tym wliczam Ciebie) spotkanych na ulicy jadła na kolację..



I jak działa wyobraźnia?



Czy starczyłoby mi czasu na własną kolacje? No właśnie tu jest pewien problem, ze względu na ograniczony czas, człowiek jest zadowolony tylko z tego czasu, który przybliża go do wymierzonych celów. Interesuje go tylko to co jest mu potrzebne do realizacji jakichś celów (mniejszych lub większych wyznaczonych na dany moment), jeżeli więc prowadzisz o nich stronę z dużym prawdopodobieństwem zostanie Twoim czytelnikiem.



Przykładowo jeśli zajmowałbym się w tej chwili gotowaniem z miłą chęcią poczytałbym o tym co ludzie jedzą na kolacje, w tym celu odwiedzę strony, blogi z przepisami kulinarnymi. Jeśli zaś zarabiam na programach partnerskich odwiedzę strony opisujące ten temat. W innym wypadku, jeżeli miałbym na sobie kilkucentymetrowe tipsy, z miłą chęcią poznałbym szczegóły życia różowych gwiazd, lub tez pooglądał przeróżne kolorowe kolczyki, będąc ich wielkim fanem.



Pamiętaj więc dopóki nie masz wyrobionej marki, a masz zamiar ją wyrobić (wcale nie musisz przecież cel danej strony może być zupełnie inny), trzymaj się zasady jedna strona – jeden temat. Chcesz więcej tematów? - załóż więcej stron.




--

Autor Tomek Urban - aktualizacja stron internetowych.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 15 maja 2009

Zarabianioe na blogowaniu

Sposób na zyskowny blog

autorem artykułu jest J Lasa




Pierwszym i najważniejszym zagadnieniem przy rozpoczęciu pisania bloga, który w przyszłości może przynieść zysk finansowy, jest znalezienie odpowiedniego tematu. Na pewno tym tematem nie będzie, opisywanie np. swoich snów, opisywanie bliżej nieokreślonych osobistych przeżyć, bo takimi wynurzeniami co najwyżej mogą zainteresować się nasi sąsiedzi. Dochodowy blok musi mieć temat, którym zainteresuje się wielu ludzi. Takimi szerokimi tematami na pewno są motoryzacja – każdy interesuje się samochodami czy posiada jakiś pojazd, więc jest potencjonalnym czytelnikiem bloga. Szukajmy więc tematów, którymi interesuje się wielu ludzi. Ja zakładając pierwszego bloga założyłem go na interesujący mnie temat czyli związany ze sztuka, oczywiście sztuką interesuje się niezbyt wielu ludzi więc blog nie odniósł jakiegoś większego odzewu. Następnego bloga założyłem o wakacjach, podróżach i to jest już blog, który daje możliwości dotarcia do szerszego grona internautów, bo przecież każdy interesuje się podróżami, każdy gdzieś był i każdy gdzieś chciałby spędzić wakacje. Na blogu zamieszczam relacje, zdjęcia z moich podróży, a także znalezione informacje o miejscach do których chciałbym się udać. Publikuję własne teksty ale też korzystam z darmowych tekstów zamieszczonych w serwisach typu artelis.



Mając wybrany temat, czas założyć bloga, ja zakładam swoje blogi na blogger.com, dlaczego?

Bo posiada bardzo łatwy interfejs, którego nawet osoba nieobeznania w obsłudze stron internetowych bardzo szybko opanuje. Jednak teksty najlepiej mieć napisane w Wordzie i później je wklejać do bloggera, bo bezpośrednie pisanie jest trochę uciążliwe. Poza tym bardzo łatwo zintegrować na bloggerze reklamy gogle adsense. W tym momencie dotykamy już tematu zarabiania. Wyświetlanie reklam na blogu to jeden z podstawowych sposobów zarabiania. Po umieszczeniu kilkudziesięciu postów na naszym blogu możemy spróbować zapisac się do programu gogle adsense, jeżeli nasz blog zostanie pozytywnie zweryfikowany zostaniemy przyjęci do programu i na naszym blogu możemy wyświetlać reklamy. Przykładowy blog z wyświetlającymi się reklamami można zobaczyć tutaj.



Mając napisane teksty, dobrze byłoby pomyśleć o jakiś ilustracjach do naszych tekstów, oczywiście możemy zamieszczać swoje własne zdjęcia cyfrowe, ale niekiedy mamy taki temat artykułu, do którego nie posiadamy ilustracji oczywiście korzystanie z cudzych zdjęć jest zabronione i lepiej jeśli myślimy poważnie o naszym blogu nie zamieszczać takich niewiadomego pochodzenia fotek. Najlepszym w takim przypadku jest serwis, który oferuje oryginalne zdjęcia w przystępnej cenie lub za darmo. Rejestrując się na przykład w serwisie fotolia możemy codziennie darmowo pobierać interesujące nas zdjęcia, lub już w cenie 3zł kupić jakieś wyjątkowe i bardzo oryginalne zdjęcie.



Gdy tak stworzomy bloga, musimy teraz go jeszcze wzbogacić o kolejne źródło dochodu jakim może być udział w programie partnerskim. Programów partnerskich jest mnóstwo i znajdziemy jakiś do prawie każdej tematyki naszego bloga. Najłatwiej jest wybrać jakiś program ofrujący np. książki, czy wydawnictwa elektroniczne, bo zawsze łatwo jest znaleźć wydawnictwa odpowiadające tematyce blogu. Oto kilka przykładów takich wydawnictw:

Ebooki, eprasa, audiobooki

Wydawnictwa te posiadają bardzo ciekawie zaprojektowane banery reklamowe swych produktów, wystarczy wkleić kod banera na naszego bloga aby oferta była widoczna.



Po wykonaniu bloga możemy się zająć promocją czyli popularyzacją wśród internautów. Jak to robić? Najlepiej zacząć od wpisów do katalogów, których jest mnóstwo, będzie nas to kosztowało trochę czasu, bo nie należy więcej niż dziesięć wpisów dodawać, aby wyszukiwarka nie potraktowała naszego bloga jako spam. Możemy także reklamować naszego bloga na forach, na innych blogach o podobnej tematyce wpisując komentarze z linkiem do naszego bloga. Tak więc stworzenie zarabiającego bloga nie jest trudne ale wymaga systematycznej pracy. Blogerzy, którzy zarabiają na blogach, od kilkuset do kilku tysięcy złotych poświęcają zwykle kilka godzin dziennie swoim blogom, większość z nich twierdzi że prawdziwe pieniądze zaczęły się pojawiać dopiero po kilku latach intensywnego blogowania na kilkunastu czy kilkudziesięciu swoich blogach. Tak więc z pozoru łatwy zarobek może nas kosztować mnóstwo czasu spędzonego przed komputerem, ale dlaczego nie spróbować tej formy dodatkowych dochodów w czasie wolnym?








--

Strona gdzie zarobisz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 13 maja 2009

o wyszukiwarkach

Spójrz na stronę oczami wyszukiwarki
autorem artykułu jest Olek Czech

Na naszym rodzimym rynku zachodzą jeszcze nie tak szybkie, ale konsekwentne zmiany w podejściu do prowadzenia działalności w Internecie. Właściciele komercyjnych witryn zaczynają rozumieć, że stworzenie profesjonalnej strony to zaledwie początek pracy, jaką trzeba wykonać, aby odnieść sukces. Głównym powodem tej sytuacji jest oczywiście rosnąca konkurencja, a wraz z nią walka o uwagę internautów. Na pierwszą linie frontu tej bezpardonowej walki wyrasta wyszukiwarka internetowa.
To przy pomocy programów, takich jak Google przytłaczająca większość internautów poszukuje informacji, produktów, usług, rozrywki. Internauci ufają wyszukiwarce, która po wpisaniu słów kluczowych wyświetla adresy tysięcy stron, które najlepiej odpowiadają zapytaniu. Zaufanie to jest tak daleko idące, że większość internautów korzysta zaledwie z kilku pierwszych adresów wyświetlanych przez wyszukiwarkę. Pozostałe strony muszą czekać w długiej kolejce po zainteresowanie użytkowników, a kolejka ta staje się z każdym dniem dłuższa. Podstawowe pytanie brzmi co zrobić, żeby znaleźć się na liście tych kilku pierwszych adresów i jak się tam utrzymać?
Wraz z uświadomieniem sobie potrzeby obecności w wyszukiwarce zaczęto szukać sposobów na osiągnięcie tego celu. Jeszcze kilka lat temu osoby, które dysponowały pewną wiedzą informatyczną mogły w miarę skutecznie wpływać na wyniki wyszukiwarki nie do końca stosując się do jej zaleceń. Stosując różne metody próbowano oszukać wyszukiwarkę tak, aby uznała stronę za wartościową zarówno pod kontem zawartości, jak i prowadzącej do strony sieci linków. Obecnie wyszukiwarka Google bierze pod uwagę tyle czynników indeksując strony, że metody typu farma linków, czy niewidoczny tekst przechodzą do lamusa, a właściciele stron zaczynają rozumieć, że nie istnieje żadna droga na skróty.
Promocja w wyszukiwarce, to nie jest coś co można po prostu załatwić. Skuteczna promocja wymaga kompleksowego podejścia do wielu obszarów działania strony internetowej i nieustannej pracy nad nimi. Zastanawiasz się, co Google może brać pod uwagę indeksując naszą stronę? Ilość i jakość linków prowadzących do naszej strony, ilość i jakość odwiedzin, ilość i jakość zwartości strony, jakość optymalizacji pod kontem wyszukiwarki. Nieodzownym elementem promocji w wyszukiwarce są również kampanie linków sponsorowanych, zarządzanie reputacją w sieci, publikacje docierające do społeczności internetowych, a wszystko to z naciskiem na jakość.
Promocja w wyszukiwarce wymaga coraz częściej komplementarnego podejścia do sprawy, koordynującego wszystkie obszary działalności strony. Popatrzmy na to w inny sposób. Sprostanie oczekiwaniom stawianym przez wyszukiwarkę, to w istocie sprostanie oczekiwaniom internautów, którzy spodziewają się, że na samej górze listy wyników pojawi się strona zawierająca najbardziej adekwatną do zapytania treść, Nie jest to łatwe, ale cel wydaje się jednak warty zachodu. Obecność w wyszukiwarce, a wraz z nią pojawiający się klienci na stronie, to klucz do sukcesu każdego biznesu on-line.
Chcąc skutecznie promować się w wyszukiwarce musimy zmienić nieco sposób myślenia na temat strony internetowej. Oto kilka zasad, którymi posługuje się skuteczny SEMarketer.
Zacznijmy od stwierdzenia, na które zgodzimy się wszyscy. Jaki sens ma posiadanie, choćby najpiękniejszej strony internetowej skoro nikt jej nie odwiedzi. Oczywiście istnieją konkursy i rankingi pięknych stron, ale tworzenie witryny tylko w tym celu wydaje się dosyć osobliwą formą twórczości.
eśli zgadzasz się z powyższym stwierdzeniem, to chcę zaprezentować ci klika informacji, o których powinieneś wiedzieć chcąc promować stronę w wyszukiwarce.
Wszystko kosztuje.
Bez względu na to, czy są to pieniądze wydane na firmę pozycjonującą, linki sponsorowane, czy też jest to czas i wysiłek, który sam włożyłeś w swoją stronę, zawsze jest to jakaś cena, którą musisz zapłacić. Dopóki nie dowiesz się ile tak naprawdę kosztuje cię ruch na stronie nie będziesz wiedział, w jakie obszary działalności strony inwestować swój czas i pieniądz
Ruch na stronie powinien przełożyć się na współczynnik zwrotu inwestycji(ang ROI – return of investment). Mimo zaawansowanych statystyk stron nie jest łatwo przełożyć wydatków przeznaczonych na promocję w wyszukiwarce na współczynnik zwrotu inwestycji. Mimo to nieustanie należy zadawać sobie pytania

*
co pochłania koszty?

*
jak je mierzyć?
*
jak zamienić koszty w dochód?
Pamiętajmy, że koszty mogą być również pasywne np. nasz czas. Jeśli niektóre elementy wymagają od nas zbyt dużego wysiłku i odciągają nas od naszej właściwej działalności, to może się okazać, że nie tylko prościej, ale i taniej będzie powierzyć niektóre zadania profesjonalistom, np. optymalizację strony pod kontem wyszukiwarki(ang SEO – Search engine optimization).
Ruch to nie wszystko.
Oczywiście jeśli serwis generuje dużą oglądalność to bardzo dobrze, ale najlepsi odwiedzający, to ci którzy otworzyli tą stronę z jakiegoś powodu, najlepszym powodem jest chęć skorzystania z oferty. Dlatego powinieneś wiedzieć kim są ludzie, którzy odwiedzają Twoją stronę i w jaki sposób na nią trafili. Istnieje wiele narzędzi pozwalających na śledzenie ruchu na stronie. Jeśli będziesz wiedział dlaczego ludzie odwiedzają twoją stronę powinieneś z łatwością przekuć tą wiedzę na większą ilość realizowanych ofert, czy innych celów jakie stawiasz przed swoją stronę.
Ludzie, którzy odwiedzają stronę wiele mówią o tym jaka ona jest, lub jaka mogłaby być. Wsłuchaj się to, co próbuje powiedzieć ci ruch na stronie, nawet jeśli nie do końca podoba ci się to, co słyszysz. Ruch na stronie może być różny. Wiedząc, jak zachowują się odwiedzający twój serwis ludzie możesz dostarczyć im potrzebnych bodźców, które skłonią te osoby do zrobienia tego, czego od nich oczekujesz.
Ruch tak, ale jaki?
Ważna jest nie tylko ilość, ale także jakość ruchu na stronie. W całej palecie metod promocji w wyszukiwarce istnieją sposoby, które mogą podnieść znacznie ilość odwiedzających stronę osób w niedługim odstępie czasu. Nie odniesie to jednak żadnego pozytywnego skutku, jeśli nie wiemy czemu właściwie ruch ten miałby służyć.
Zadaj sobie pytania:
*
jakie efekty przyniesie ten konkretny ruch na stronie?
*
czy ruch na mojej stronie jest zdrowy, to znaczy, czy tworzy właściwy obraz strony w oczach wyszukiwarki?
Ktoś pomyśli, że zwariowałem. Przecież każdy zna zasadę „im więcej tym lepiej”. To popularne stwierdzenie nie koniecznie pasuje do promocji strony w wyszukiwarce. Załóżmy, że napisaliśmy artykuł i opublikowaliśmy go na chętnie odwiedzanych przez internautów portalach, takich jak Wykop, czy Artelis. Artykuł budzi spore zainteresowanie i dzięki temu na naszej stronie, w krótkim czasie radykalnie zwiększa się ruch.
Czy to dobrze? To zależy. Jeśli osoby, które trafią na naszą stronę nie znajdą tam nic, co by je zainteresowało i czym prędzej ją opuszczą, to wyszukiwarka może uznać, że próbujemy albo spamować portale zajmujące się dziennikarstwem publicznym albo, że nasza strona nie jest zgodna z ruchem, który generuje. Obie sytuacje mogą mieć negatywny wpływ na pozycję osiąganą przez serwis.
Zdrowy ruch charakteryzuje się tym, że strona spełnia oczekiwania osób ją odwiedzających. Informacji na ten temat dostarcza wyszukiwarce długość czasu spędzonego na stronie przez internautów oraz sposób poruszania się po niej. Taka sytuacja jest nie tylko korzystna dla naszej pozycji, znacznie ułatwia także osiąganie stawianych przed stroną celów.
Obecnie wyszukiwarki, takie jak Google zbierają o wiele więcej danych i statystyk dotyczących stron internetowych. Dobra historia odwiedzin pozwoli zbudować, a następnie utrzymać pozycję serwisu w naturalnych wynikach wyszukiwania. Google weźmie to także pod uwagę wyceniając nasze kampanie Adwords, gdzie cena za dobrą pozycję linku sponsorowanego może być niższa.
Wysoka pozycja oznacza jakość, której musi sprostać twoja strona.
Istnieje co najmniej kilka taktyk budowania linków oraz wrażenia, że strona posiada wartościową zawartość. Lista tych sposobów (nie zawsze w 100% zgodnych zaleceniami wyszukiwarki) ma za zadanie przekonywać o wartości strony nie internautów, ale programy indeksujące wyszukiwarki. Jednak wraz z rozwojem i większym zaawansowaniem procesu indeksacji stron sposoby te będą coraz mniej skuteczne.
Oznacza to nie mniej, nie więcej, że chcąc być wysoko nasza strona będzie naprawdę musiała sprostać oczekiwaniom, jakie internauci stawiają serwisom znajdującym się w czołówce wyników. Jednym z najistotniejszych czynników jest zawartość, adekwatna do wpisywanych zapytań. Posiadanie cennej zawartości, która może być przydatna dla internautów to niepodważalny argument dla wyszukiwarki, że strona zasługuje na wysoką pozycję. Jeśli nawet strona znajduje się wysoko, ale odwiedzający ją internauci wchodząc na stronę niezwłocznie ją opuszczają do wyszukiwarki wysyłany jest sygnał, że serwis udaje coś czym nie jest.
Bardzo podobnie sprawa ma się z budowaniem sieci linków. Żadna farma linków, ani inne podobne metody naprawdę nie dadzą żadnego rezultatu, no może spadkiem pozycji lub całkowitym wykluczeniem z listy wyników. Dzieje się tak z tego powodu, że informacje dotyczące prowadzących do strony linków będą stały w sprzeczności z innymi informacjami płynącymi od serwisu do wyszukiwarki.
Naprawdę warto podejmować tylko taki wysiłek, który przyniesie długotrwały efekt. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, jak bardzo strona odpowiada zapytaniom wpisywanym przez internautów oraz jak może spełniać pokładane w serwisie oczekiwania co do przydatnej/interesującej zawartości.
Całość, to nie suma składników!
Teraz chyba najważniejsze. Nie staraj się myśleć o promocji w wyszukiwarce, jak o sumie jej poszczególnych elementów. Efekty, które mógłbyś osiągnąć używając tylko pozycjonowania stron lub tylko kampanii linków sponsorowanych, a następnie sumując ten efekt to nie to samo, co właściwe używanie obu metod jednocześnie.
Jeśli potrafisz całościowo spojrzeć na promocję w wyszukiwarce, to używając obu metod jednocześnie twoja kampania może być nawet od 7% do 10% bardziej skuteczna. Mówiąc skuteczna mam na myśli ilość zawartych za pośrednictwem strony transakcji, czyli zwrot inwestycji.
Należy szukać takich sposobów, które pozwoliłyby na jednoczesne wspieranie różnych obszarów promocji strony. Łatwo wyobrazić sobie, że wartościowe publikacje na związanych z tematyką serwisu portalach mogą nie tylko pomóc zbudować nasz pozytywny wizerunek, ale mieć także widoczny wpływ na pozycję w wyszukiwarce. I tak to się odbywa. Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że długotrwała wysoka pozycja w wyszukiwarce nie tylko ułatwi nam dostęp do internautów, ale będzie również oznaczać, że internauci cenią nasz wysiłek.
Być może zawiodę kogoś tym stwierdzeniem, ale nie istnieje jedna, uniwersalna formuła, która sprawdzałaby się w przypadku wszystkich stron. Każda branża, działalność rządzi się nieco innymi prawami i stwarza zupełnie inne możliwości. Myślę, że to dobrze ponieważ stwarza to szansę dla pracowitych i pomysłowych właścicieli stron, którzy mogą wykorzystać sposoby, o których nie pomyśleli dotąd inni.
Wyszukiwarki, takie jak Google z roku na rok dysponują coraz bardziej zaawansowanymi narzędziami do indeksowania stron i przypisywania im pozycji w wynikach. Nie bez znaczenia jest też bogaty rynek usług reklamowych oferowanych przez wyszukiwarkę. Zbieranych jest coraz więcej informacji dotyczących serwisów i na ich podstawie powstaje coraz bardziej adekwatny obraz możliwości, jakie są one w stanie zaoferować internautom. Kompleksowe podejście do promocji w wyszukiwarkach wydaję się być skomplikowanym zagadnieniem, ale w zasadnie wszystko sprowadza się do podnoszenia jakości witryny, zarówno pod kontem przydatności dla internautów, jak i przystosowania do pracy z wyszukiwarką.

--
http://www.supermarketing.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 12 maja 2009

Pozycjonowanie

Bardzo krótko o długim ogonie.
autorem artykułu jest Olek Czech
Jeszcze nie wszyscy przedsiębiorcy korzystający z sieci w pełni uświadomili sobie potrzebę promocji w wyszukiwarkach, a już walka o wysokie pozycje osiągnęła kolejny poziom. Obecnie wysokie pozycje pod ogólnymi wyrażeniami, takimi jak „artykuły agd”, czy „ubezpieczenia” są prawie w całości zarezerwowane dla największych firm, dysponujących ogromnym budżetem i zapleczem technicznym. Miedzy innymi z tego powodu pozycjonerzy szukają nowych rozwiązań dla swoich klientów. Jednym z najbardziej obiecujących jest tak zwany „długi ogon”.
Technika ta jest bardzo skuteczna i opiera się na prostych i logicznych zasadach. Jej główne założenia można zaprezentować w następujący sposób: skoro wypozycjonowanie kilku ogólnych wyrażeń kluczowych może być bardzo trudne lub niemożliwe, to może lepiej pozycjonować słowa mniej popularne za to w ilości hurtowej. Po zastosowaniu tego sposobu w praktyce okazało się, że chociaż ogólne słowa kluczowe należały do najczęściej wpisywanych przez internautów w wyszukiwarkę, to właśnie słowa niszowe, za to w większej liczbie zapewniły najwięcej odwiedzin na stronie.
Strategia oparta na pozycjonowaniu dużej ilości słów mniej popularnych może generować do 80% ruchu na stronie. Bardziej szczegółowych słów kluczowych zwykle używają internauci zainteresowani konkretną informacja lub ofertą, dzięki czemu stronę odwiedzają osoby, które z dużym prawdopodobieństwem skorzystają z znajdującej się na stronie oferty. Dodatkowo bardziej niszowe słowa kluczowe są łatwiejsze i tańsze do wypozycjonowania. Najważniejszą chyba korzyścią z pozycjonowania „długiego ogona” jest fakt, że nawet w przypadku, kiedy kilka słów nie wejdzie do czołówki wyników, to i tak serwis pozostanie widoczny dla internautow, ze względu na wysokie pozycje pozostałych słów.
Niszowe, czyli jakie?
Wyrażenia ogólne nie zmonopolizowały wyszukiwarek. Internauci docierają do stron za pośrednictwem zapytań, które nigdy nie przyszłyby nam do głowy. Dzieje się tak głownie z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, ze internauci w coraz bardziej świadomy sposób korzystają z wyszukiwarek. Wpisując bardziej szczegółowe zapytania, bardziej precyzyjnie określają obszar poszukiwań. Drugi powód, ważniejszy jest taki, ze wyobraźnia internautow nie zna granic.Właśnie dlatego „długi ogon” wymaga określonego rodzaju słów. kluczowych. Główną cechą słów z długiego ogona jest to, że bardzo precyzyjnie opisują poszukiwaną przez internautow treść.
Ciężko za precyzyjne uznać słowo kluczowe „samochody”. W odpowiedzi na takie zapytanie wyświetlą się adresy wielu setek tysięcy stron, na których choćby przypadkiem wspomniano o samochodach. Z tego powodu internauci najczęściej tworzą takie zapytania, które dodatkowo opisują o jaki samochód chodzi, np. „samochody używane Szczecin”.
Internaute, który wpisuje takie zapytanie nie interesują wszystkie samochody, chodzi o konkretne oczekiwania: samochód ma być używany i ma znajdować się na terenie Szczecina lub jego okolic. Takie kryteria będzie spełniać znacznie mniejsza ilość stron internetowych, dlatego zdobycie wysokiej pozycji pod takim słowem jest o wiele łatwiejsze, a im więcej takich słów wypozycjonujemy, tym większą szansę mamy, ze internauta wpisze któreś z nich w wyszukiwarkę.
Jak tworzyć takie słowa?
Jak zwykle niezastąpiona wydaje się metoda prób i błędów. Jednym ze sposobów może być wpisywanie propozycji w wyszukiwarkę. Niski przedział popularności wyrażenia może być dobrą wskazówką, że mamy do czynienia z odpowiednim słowem dla naszego „długiego ogona”.
Innym sposobem może być stopniowe precyzowanie słowa kluczowego.
Branża: sklepy zoologiczne
Oczywiste słowo kluczowe: artykuły zoologiczne
Słowo niszowe: artykuły zoologiczne Szczecin, pokarm dla rybek Szczecin itd.
Generalnie im więcej słów tym lepiej, należy jednak pamiętać, że zawartość strony musi odpowiadać pozycjonowanym wyrażeniom. Szukając najlepszych słów kluczowych najlepiej próbować wejść w skórę internautów i zastanowić się, jakich oni użyliby wyrażeń, gdyby szukali naszej oferty.
Jak to działa?
Duża ilość niszowych słów kluczowych to nie wszystko. Pozycjonowanie „długiego ogona” wymaga specyficznego podejścia i określonych serwowi. Pozycjonowanie „długiego ogona” najlepiej sprawdza się w przypadku rozbudowanych serwisów, które posiadają wiele podstron. Zawartość każdej podstrony pozycjonuje się osobno używając w tym celu najlepiej dwóch słów niszowych. Pozycjonowane wyrażenia umieszcza się w treści podstrony oraz w nagłówkach title oraz description. Jest to bardzo pracochłonne, ale korzyści wynikające z tej metody rekompensują poniesiony nakład pracy.
Dobrze tą metodę ilustruje przykład serwisu, który redaguje na co dzień. Otóż strona, którą się zajmuje ma charakter informacyjno-wiedzowy i porusza tematy związane z prowadzeniem działalności biznesowej w sieci. Dlatego oczywistymi słowami kluczowymi dla naszego serwisu są takie wyrażenia, jak „praktyczny e-biznes”, „marketing internetowy” i tym podobne.
Jednakże internauci trafiają na naszą stronę głównie szukając konkretnych informacji, np. na temat pozycjonowania „długiego ogona”, dlatego ta konkretna podstrona pozycjonowana jest pod słowami takimi jak „długi ogon artykuł”, czy „pozycjonowanie długiego ogona”. Każda podstrona pozycjonowana jest pod kontem jej zawartości, strona główna pod wyrażeniami ogólnymi, podstrony pod słowami niszowymi.
Posługując się jeszcze jednym przykładem. Stronę główna sklepu z artykułami biurowymi pozycjonujemy pod ogólną fraza typu „artykuły biurowe”, ale podstronę z długopisami pozycjonujemy pod wyrażeniami szczegółowymi, takimi jak „tanie długopisy”, „długopisy Szczecin”. Podobnie czynimy z każdą podstrona pamiętając, żeby użyte słowa kluczowe odpowiadały zawartości podstrony.
Pozycjonowanie „długiego ogona” wydaje się mieć duży potencjał i coraz więcej serwisów będzie pozycjonowanych w ten sposób. [url]

--
Eactive

SuperMarketing.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 11 maja 2009

Promocja strony

Masz stronę? Zacznij ją promować!
autorem artykułu jest Olek Czech
kilka sposobów na zarabianie w internecie tutaj
Nawet najlepiej stworzona strona, dopracowana w najmniejszych szczegółach, spełniająca wszystkie rygory Use Ability i zawierająca atrakcyjną treść nie spełni pokładanych w niej nadziei, jeśli nikt nie będzie jej odwiedzał. Czasy, kiedy wystarczyło stworzyć ciekawą stronę i czekać na szturm internautów odeszły bezpowrotnie. Bez właściwie przeprowadzonej promocji szanse naszej strony na sukces spadają dramatycznie. Internet przedefiniował tradycyjne pojęcie reklamy. Jeśli jesteś wystarczająco uparty, to nie musisz być doktorem reklamy i marketingu, żeby bardzo pomóc swojej stronie zaistnieć w sieci.
Zacznij od początku.
O sukcesie strony warto myśleć jeszcze przed jej stworzeniem. Jedno z ważniejszych pytań, jakie musimy sobie zadać, już na etapie planowania strony, to jakich treści i tematów strona będzie dotyczyć. Jeśli znasz się na rowerach z pewnością będziesz chciał, aby twoja strona dotyczyła właśnie tego w czym jesteś dobry i co cię interesuje. Ale warto zastanowić się, czy jest jakiś obszar tematyczny dotyczący rowerów, który przegapili właściciele innych stron.
Przy obecnym poziomie konkurencji w sieci znalezienie niszy, która może stać się naszą specjalnością może zapewnić nam przewagę w dostępie do klientów. Biorąc pod uwagę ilość użytkowników sieci nawet bardzo wyspecjalizowana strona może budzić duże zainteresowanie i generować sporą oglądalność. Konkurowanie ze stronami o ugruntowanej pozycji i ogólnej tematyce może trwać bardzo długo i wcale nie musi zakończyć się sukcesem.
Kolejną rzeczą, którą warto się zainteresować jeszcze przed stworzeniem strony, to odpowiedni adres domeny. O ile nazwa domeny straciła nieco na znaczeniu, jeśli chodzi o pozycje w wyszukiwarce, to jej wartość dla promocji strony jest ogromna. Łatwa do zapamiętania i długo obecna w sieci domena może bardzo pomóc stronie zaistnieć. Dlatego warto zdecydować się na jej kupno jeszcze zanim zabierzemy się do tworzenia strony. Możemy dzięki temu uniknąć przykrych niespodzianek związanych cybersquattingiem, czyli podkupywaniem domen, które następnie sprzedaje się po o wiele wyższej cenie.
Przy założeniu, że zaczynasz swoją przygodę z Internetem i dopiero będziesz tworzył stronę upewnij się, że będzie ona przyjazna dla jej użytkowników. O tym, czy strona jest przyjazna dla internautów decyduje kilka czynników. Do najważniejszych należą łatwa nawigacja, czy standardowe rozmieszczenie elementów strony. Internauta po wejściu na Twoja stronę od razu powinien wiedzieć z kim ma do czynienia i czym się strona zajmuje?
Reklama, ale jaka?
Skoro masz już stronę, czas dać znać o swoim istnieniu. Najlepszym miejscem do zaprezentowania się jest wyszukiwarka. To właśnie za jej pośrednictwem Internauci docierają do informacji, których szukają. Wpisując poszukiwaną frazę natychmiast otrzymują setki adresów, pod którymi z dużym prawdopodobieństwem znajdą to, czego szukali. Najbardziej komfortowa dla Ciebie sytuacja jest taka, że adres Twojej strony wyświetla się na samej górze wyników wyszukiwania. Pierwsze pozycje dlatego są tak korzystne, ponieważ 90% internautów odwiedza nie więcej niż 5 pierwszych adresów.
Wróćmy do przykładu z rowerami. Załóżmy, że chcesz otworzyć sklep internetowy właśnie z rowerami. Internauta wpisując w wyszukiwarce rowery trafia od razu na adres Twojego sklepu. Gdyby tak się stało najprawdopodobniej nigdy nie miałbyś problemu z brakiem zamówień. Niestety pod słowami które w tak ogólny sposób opisują daną kategorię konkurencja jest zabójcza, a pierwsza pozycja tylko jedna. Osiąganie wysokich pozycji jest możliwe dzięki pozycjonowaniu. Jest to szereg czynności, które pozwalają stronie wyświetlać się wysoko pod konkretnymi zapytaniami.
To, że osiągniecie pozycji pod zapytaniem „rowery” graniczy z cudem nie znaczy, że musisz załamywać ręce. Po prostu poszukaj innych słów, mniej popularnych, dzięki którym klienci trafią do Twojego sklepu. Tu po raz kolejny sprawdza się zasada, że w im mniej zagospodarowaną niszę trafisz, tym większa szansa, że Twoja strona odniesie sukces. Więcej o pozycjonowaniu dowiesz się na innych stronach naszego serwisu.
Pokaż innym, że istniejesz!
W ostatnim czasie pozycjonowanie urosło do rangi najważniejszego elementu promocji w sieci, który ma wpływ na ruch na stronie. Nie jest to jednak jedyny sposób na zwrócenie uwagi internautów. W globalnej sieci najbardziej cenne są wartościowe informacje. Jeśli właśnie takimi dysponujesz i umiesz się nimi podzielić, to bądź pewny, że ktoś zauważy Twój profesjonalizm i zaangażowanie.
Po raz kolejny weźmy pod lupę internetowy sklep z rowerami. Być może, jako posiadacz strony oferującej rowery uważasz, że jesteś ekspertem w tym temacie. Dlaczego ukrywać ten fakt? Przecież każdy amator wycieczek rowerowych woli kupić rower od osoby, która zna się na rzeczy, niż od kompletnego dyletanta, który chce jedynie wydusić z nas kilka złotych
A do zaprezentowania swojej wiedzy najlepiej nadaje się artykuł. W jego ramach możesz pokazać się, jako ekspert z dziedziny którą się zajmujesz. Co prawda pisanie artykułów wymaga nie tylko wiedzy, ale także małej wprawy, jednakże prawdziwy pasjonat z pewnością pokocha dzielenie się wiedzą na ulubione tematy.
Dobrym ćwiczeniem redaktorskim może być czynny udział w forach tematycznych, dotyczących Twojej dziedziny. Odpowiadaj na posty innych użytkowników i formułuj nowe zapytania. Niektóre fora umożliwiają wstawienie linku do strony w polu, gdzie użytkownicy forum umieszczają swój podpis. Jeśli forumowicze uznają Cię za osobę wiarygodną i kompetentną istnieje spora szansa, że klikną z ciekawości w link prowadzący do Twojej strony. Dodatkowo zdobywanie linków wpływa pozytywnie na pozycje Twojej strony w wyszukiwarce.
Korzystając z forów tematycznych pamiętaj o kilku rzeczach. Nie loguj się na forach, na których będziesz chciał jedynie umieścić swój link. Takie zachowanie kojarzone jest jednoznacznie ze SPAMEM i może w najlepszym wypadku zakończyć się wyrzuceniem z forum. Internet to możliwość dotarcia do tysięcy osób, należy jednak pamiętać, że popularność w sieci nie koniecznie musi oznaczać coś dobrego. Jeśli z jakiegoś powodu internauci uznają Twoje intencje za nie do końca uczciwe, a Ciebie za osobę niekompetentną nie zawahają się podzielić tą informacją z innymi internautami, co możne kosztować Cię nie tylko reputację, ale także przełożyć się znacznie na mniejsze zainteresowanie Twoimi rowerami.
Kiedy już uznasz, że jesteś gotowy do zaprezentowania się jako ekspert i dziennikarz zabierz się do napisania artykułu. Warto poznać kilka sztuczek, którymi rasowi dziennikarze posługują się żeby przykuć uwagę czytelników. Pamiętaj tylko, aby pisząc artykuł nie używać języka, który sugerowałby Twojemu czytelnikowi, że ma do czynienia z reklamą Twojego sklepu. Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe, a pokusa zareklamowania swojej zabójczej oferty bywa bardzo silna. Jednakże wtedy internauta uzna, że tak na prawdę chcesz mu sprzedać rower, a nie podzielić się z nim wiedzą, a to jest zasadnicza różnica. Pomyśl o stworzeniu poradnika, w swoich artykułach staraj się prezentować konkretne rozwiązania, dla problemów, które mogą spotkać Twoich klientów.
W przypadku promocji w Internecie bardzo istotne jest właściwe zarządzanie swoją reputacją. Raz zdobyte zaufanie internautów i klientów, oparte na szacunku i wspólnych korzyściach, będzie długo procentować i przynosić korzyści Twojemu sklepowi.
Kiedy już stworzysz artykuł pozostaje jeszcze ostanie pytanie, gdzie go opublikować. Na pewno warto zacząć od umieszczenia tego typu artykułów na firmowej stronie, jednak jeśli chcemy poprawić oglądalność strony, która dopiero co powstała, najlepiej jest spróbować opublikować artykuł na innych stronach. Istnieje wiele serwisów o ugruntowanej pozycji, które poruszają tematy związane z Twoją działalnością. W zamian za udostępnienie artykułu administratorzy strony pozwolą nam zamieścić link do strony oraz informacje o firmie lub autorze. Regularne pojawianie się na powszechnie dostępnych portalach wiedzowych, dotyczących konkretnego zagadnienia może bardzo pomóc naszej stronie zaistnieć. Dziennikarstwo publiczne jest bardzo rozpowszechnione w Internecie. Istnieje szereg stron, które publikują artykuły z najróżniejszych obszarów wiedzy, które internauci mogą komentować i oceniać.
Warto próbować przebić się ze swoja wiedzą do mediów tradycyjnych. Jeśli nasza działalność obejmuje jakiś konkretny obszar lub miasto warto zainteresować się współpracą z mediami regionalnymi. Artykuł w lokalnej gazecie, nasz lub na nasz temat, może skutecznie obudzić zainteresowanie naszą stroną.
Dobrą metodą na promowanie strony, niestety wymagająca już pewnych nakładów finansowych, jest kampania mailingowa. Polega ona na wykupieniu adresów elektronicznych z powszechnie dostępnych, komercyjnych baz adresowych. Do adresatów wysyłamy maile zawierające treści informacyjne lub reklamowe. Zanim zdecydujemy się na wysłanie maila warto dowiedzieć się czegoś o przygotowywaniu treści, z którą chętnie zapozna się internauta. Skuteczność tej metody znacznie podnosi zorganizowanie konkursu z nagrodami.
W miarę jak stronę zacznie odwiedzać więcej internautów warto zastanowić się nad stworzeniem własnej listy adresowej. Lista działa w ten sposób, że internauci odwiedzający stronę dobrowolnie podają swój adres elektroniczny, wyrażając w ten sposób zgodę na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną. Ta formuła jest najbardziej skuteczna, jeśli chodzi o kontaktowanie się za pomocą skrzynki email. Dzięki własnej liście adresowej możesz pozostawać w regularnym kontakcie ze swoimi klientami. Za pomocą maili możesz nie tylko informować klientów o szczegółach Twojej oferty, ale także wysyłać im artykuły i porady, dzięki czemu możesz zdobyć zaufanie i uznanie internautów odwiedzających Twoją stronę.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem promocyjnym, wykorzystującym adresy elektroniczne są kampanie wirusowe. Kampania wirusowa polega na stworzeniu takiego przekazu reklamowego, który będzie rozpowszechniany przez samych internautów. Jak to możliwe? Nakręć ciekawy, dowcipny filmik lub stwórz prostą grę komputerową. Jeśli internauci uznają, Twój pomysł za dobry istnieje duża szansa, ze prześlą go dalej. W treść przekazu wpleć informacje dotyczące strony, choćby nazwę firmy lub adres strony. Kampanie te mogą być bardzo skuteczne przy bardzo niskim nakładzie kosztów własnych. Tu główna rolę odgrywa oryginalny pomysł, który docenią internauci.
Ta krótka lista nie zamyka wszystkich możliwości, związanych z tanią promocją w sieci. Dużo zależy od naszej pomysłowości i zaangażowania.
Wiem za co płacę.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tych formach promowania strony, które wiążą się z przygotowaniem szczegółowego budżetu i znacznymi środkami. Jeśli chodzi o wyszukiwarki, to jednym z najbardziej popularnych narzędzi do podnoszenia oglądalności stron są linki sponsorowane. W przypadku wyszukiwarki Google link sponsorowane, prowadzące do strony pojawiają się po prawej stronie naturalnych wyników wyszukiwania. Koszt takiej kampanii zależy od ilości kliknięć na link. Należy jednak zaznaczyć, że internauci preferują naturalne wyniki i o wiele chętniej z nich korzystają.
Do arsenału płatnych form promocji można również zaliczyć banery na popularnych stronach internetowych. Jeśli prowadzisz sklep z rowerami najlepiej baner umieścić się na portalach wiedzowych dotyczących rowerów. Muszę jednak uprzedzić, że internauci z niechęcią i lekceważeniem odnoszą się do tego typu reklamy. Ignorowanie banerów jest tak powszechne, że powstał nawet termin „baner blindness” (ślepota na banery).
Kolejnym, sposobem na zaistnienie w sieci wiążącym się z większymi nakładami może być sponsoring internetowy. O ile idea tradycyjnego sponsoringu jest raczej jasna, o tyle w sieci sponsorowanie może przybierać mniej oczywiste formy. Sprzedając rowery możemy na przykład sponsorować portal wiedzowy dla miłośników jednośladów. Sponsorowanie należy rozumieć nie tylko jako oferowanie środków finansowych. Możemy zaproponować sponsorowanie usług hostingowych lub innych wydatków związanych z prowadzeniem strony. Zwykle na stronie sponsorowanej znajdują się szczegółowe informacje na temat sponsora.
Sukces strony w sieci zależy od bardzo wielu czynników. Nie sposób uniknąć błędów, zwłaszcza jeśli stawiamy pierwsze kroki w Internecie. Należy jednak pamiętać, że wszyscy je popełniają i nie jest to żaden powód, aby załamywać ręce. Promując stronę należy także uzbroić się w cierpliwość. Prawdziwe efekty przychodzą z czasem. [url]

--
zarabianie na stronie z ebookami - zobacz strone, która już zarabia tutaj
http://www.eactive.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Warto również zajrzeć

  • Darmowy antywirus - Jeżeli jeszcze nie masz programu antywirusowego to koniecznie zainstaluj jakąś ochronę swojego laptopa np. Avast. darmowa wersja tego programu jest dostępn...
    7 lat temu
  • Pielęgnacja trawnika - Pielęgnacja trawnika Są trawy ozdobne, sportowe i wiele innych. Można się też pokusić o trawę z rolki, którą w naszym ogrodzie położy wyspecjalizowana fir...
    7 lat temu
  • ładowarki - Przenośne ładowarki do telefonów, do czego służą? Autor: *Andrzej Bastian* Jak się Tobie wydaje, co jest najsłabszą stroną obecnych telefonów komórkowych...
    8 lat temu
  • HTML - Tworzenie stron internetowych - jak zacząć? Autor: *Amadeusz Nowicki* Postanowiłem napisać ten artykuł, dla osób, które dopiero wchodzą w temat tworzenia...
    8 lat temu
  • Biznes internetowy - Obecność w Internecie jest niezbędna do podejmowania pracy w biznesie internetowym. Nawet jeśli nie masz własnej strony i działasz poprzez inne strony (jak...
    12 lat temu
  • Zapotrzebowanie na kredyty - Kiedy zawieramy umowę pożyczki koniecznie przeczytajmy ją wnikliwie, by nie zdarzyło się tak, że coś będzie dla nas zaskoczeniem. Wiele razy już podkreślał...
    12 lat temu
  • Euro nabiera sił - sprzedaż istniejących nieruchomości w USA (wysoka zmienność). Jak również o tej godzinie przedstawione zostaną dane dotyczące zaufania konsumentów (strefa ...
    12 lat temu
  • lenistwo - W walce z lenistwem ważne jest zrozumienie energetyki. Są ludzie dynamiczni, pełnie energii ze lśniącymi oczami i są też osowiali, poruszający się powoli, ...
    12 lat temu